Brykanie

W praktyce poczekam do wakacji Laughing

Tylko nie zapomnij zasad, abyś gleby nie zaliczyła! Wink

Ha chyba żartujesz! ;] Ja i gleba? Nie to nie pasujeee xDDDDD Iffoncia nie zaliczyła gleby od ponad roku! Cool

Nie no dżołk. Na Mant czuję się już pewniej, więcej chodzi, mniej bryka. Chyba zapomina o przeszłości. Nawet półsiad w galopie zrobiłam! ;] I to w niewygodnym siodle! ;] Misia normalnie rlzzzzz x333 Haha ;]

No to trzeba to nadrobic upadkowo Smile

Ja też musze zrobić upadek Smile

bo nie spadłam już uhuu od niepamiętnych czasów XD
No a ostatnio czytałam o książce która też podobno jest dobra na brykanie ale to jeśli podłoże problemu leży w jeźdźcu Smile

Jak sobie przypomne co to było to wrzuce linka.

okay ^^ ja próbowałam ostatnio spaść, miałam taki zamiar, żeby w końcu zaliczyć te śłynne '7 razy' Very Happy

ale w sytuacjach niemal krytycznych (brykanko, spłoszenie czy inne sytuacje gdzie mozna zaliczyć gleb ) myślę trzeźwo i zawsze podświadomie znajdę sposób na to aby jednak nie dotknąć ziemi xDDD

wsumie to lepiej Wink

ja tam jednak wole narazie ziemi nie dotykać Very Happy

bo ostatnio doliczyłam się w ciągu... niecałe półtora roku... 13 upadków Very Happy

A ja nie wiem czemu ale podświadomie chyba mam coś takiego że zawsze walcze do końca przed upadkiem Smile

się nie poddam XD

Ja mam tak samo ;]

Ja też, ale miałam taką długą historię... I zastanawiałam się nad upadkiem! Ale jednak nie zleciałam! Wink

Kurcze, kiedyś jak się jeszcze uczyłam jeździć to pierwszy raz kłusem bez ląży a koń mi galopem zaczął heh;p

Ale to jest temat o brykaniu a nie galopie!