Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

może jestem nudna, ale...
angello, zycior - chętnie byśmy zobaczyły fotki! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zycior
Moderator


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Debica

niestety nie mam ich tu tylko w polsce... : (


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

szkoda... A kiedy właściwie wracasz? Bo mi umknęło...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zycior
Moderator


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Debica

he ;d nie wiem jeszcze ... chcialam wrocic przed wakacjami ale mi chyba nie bardzo wyjdzie... bo za mloda jestem zeby bez ordzicow mieszkac :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

szkoda! Ale będziemy czekać! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sziwka
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

Miałam wtedy chyba 3 lata i pamiętam że siedziałam na kucyku w zoo. O ile się nie mylę nazywał się Piorun albo coś takiego. Wiem że była karym kucykiem i prowadziła mnie mama. A ja byłam bardzo happy!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Felcia
Gość



koń na ,ktorego wsiadłam poraz pierwszy na oprowadzce miał na imię Sarna, klacz sp, wiem bo niedawno ją widziałam Razz. kochana choć troszkę leniwa. Potem była moja pierwsza lonża na Luli (głupi wielkopolak)
Walijka
Dzielny Rumak


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

To było tak dawno temu,żę pamiętam tylko, żę był to jakiś kucyk chyba kasztanowaty Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sziwka
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 1265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

to i tak dobrze...ja wypytałam mamcie:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

Ja nigdy nie zapomnę konia na którego wsiadłam po raz pierwszy w życiu. Był to koń mojego dziadka ogromny siwy pociągowy rumak. Nazywał się Jark. Dlaczego nie trudno mi go zapomnieć...Pierwszy raz siedziałam na koniu i już wtedy koń poniósł mnie do stajni a ja cudem nie rypnełam w dach, w ostatniej chwili się schylając. Będąc już w stajni spadłam a pociągowiec przeskoczył tuż nad moją głową która wtedy była bez toczka. Miałam chyba 7 lat, ale od tamtej pory pokochoałam konie, nie zraziłam się do nich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
roses
Nowy


Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom:)

Heh, moja pierwsza jazda była Na klaczy o imieniu "Kania" Smile Bałam się spoczątku na nią wsiąść, ale teraz się z tego śmieje bo ona jest najmniejszym konikiem w stajni i teraz jeźdze na o wiele wyższych:) Ale cóż...pierwszy raz..to pierwszy raz...
Tylko wtedy na niej jeździłam..a szkoda bo to bardzo milusi konik,spokojny i ładnie chodzi...Ale niestety jest już troszkę stara i nie nadaje się na szybkie jazdy-tylko dla początkujących...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kucyk
Źrebak


Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: APASJONATA

na koniu pierwszy raz siedziałam jak wracałam z rodzicami z wystawy psów i wstąpiliśmy do biskupina był tam ogromny kasztan nie wiem jak miała na imie . a ja podbiegłam do mamy i zaczęłam krzyczeć mamo ja kce na konika!!! a mama na takiego wielkiego ???nie boisz sie ale ja: nie mama ja kce na konika!!!! no dobra tylko nie zleć i tak wsadzili mnie na konika i oprowadzali po łące miałam wtedy 3 latka Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natalie
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Delicjusz w Rosnówku =*

A ja siedziałam pierwszy raz na koniu jak miałam 5 lat, pamiętam że to było w zoo, a konis był siwy... piękny Wink Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Koniusia
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ja pierwszy raz siedzialam w schronisku na jakiejs gorze na huculku Dukacie przeznaczonym do hipoterapii. byl kofany. potem jeszcze mnie na nim kilka razy oprowadzali a potem jak byl juz bardzo stary to oddali na kabanosy... ;( bardzo sie wtedy smucilam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natalie
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Delicjusz w Rosnówku =*

Tak to bardzo smutne Wink Nie rozumiem jak tak w ogóle można postąpić Sad Sad Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pierwszy koń
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu