SKJ Ranczo na ul. Bezkidzkiej 164 w Poznaniu

Ja widziałam i wiem. Wink

Skarb jest sp Wink

Rancho zawsze będe pmaiętać, bo tam były moje początki, aha i jest tam Jaśmin. ( Moja pierwsza miłość)

Vixen dzięki ja też wiem że skarb jest sp
A widziałaś lalusia kary lub czarny jak kto woli kucyk szetlandzki(5 latak)
przedtem miały jeszcze bialutkiego Albina (chodził w szkółce)

Zarówno Laluś, jak i Albin Były Oli (właścicielki Skraba). Laluś jest tam nadal, ale przyznam, że nie wiem co się stało z Albinkiem...

Hej ja tam jeszcze nie jezdzilam...opowiedzcie troche o stajni gdzie sie jezdz i wogole:)

A czy na Rancho są jakieś ładne i fajne konie prywatne ?

Hmmmm no nie wiem Cool

Monika szczerze to ja też nie wie m co się stało z Albinem ale on był "na pół" z p. Jurkiem

na temat kuzynek Kasi wypowiadał się nie będę Smile

wszyscy znają moje zdanie na ten temat:) Na ranchu miałam trzymać swojego konia, ale zrezygnowałam po ostaeniej "rozmowie" z kuzynkami Kasi....nie chciałabym jechać tam i słyszeć: on ma za krótkie nogi, cóż za odrazająca maść, on chodzi jak świnia, weź go stad bo oszpeca miano naszej stajni itd. nie, nie dziękuje:)

Tylko tyle !!
A to pikuś jak na ich możliwości !!!
A na Rancho konie mają fajne te pastwiska Wink

No nawet fajne, ogromne przede wszystkim, jeźdze tam często na Jaśminie, ostatnio miałam jazde było super. A za tydzień jade w pierwszy teren XDDD Ale ja nie jeżdze w szkółce tylko prywatnie do sąsiadki moich dziadków Wink

ja na ranchu nie byłam jeździć i nie wybieram się raczej... tak jak mówiłam towarzystwo mi ewidentnie nie odpowiada, jeździ tam taka jedna Magda i Karolina które uważają, że potrafią wszystko z ujeżdżenia i wszystkie rozumy pozjadały... byłam z nimi na obozie i nigdy więcej tego błędu nie powtórzę... Ludzie z Rancha (przynajmniej NIEKTÓRZY) są bardzo zarozumiali...

Karolina

O tak, możliwe, że znam..

A co do ludzi na Rancho - ja też kiedy tam przyjechałam, dziwnie się czułam. Ale ludzie są naprawdę w porządku (większość) i chyba w żadnej stajni nie spotkałam tak fajnych osób.

i co o niej sądzisz (jeśli znasz) taka blondynka z prostymi włosami dosc wysoka jezdzi w szkolce... Dla mnie ludzie z Rancha są jacyś dziwni, wywyższają się (przynajmniej Ci których znam) i krytykują naszego Hubka którego uważają za stadninę podrzędną i gorszą... ja wiem, że Hubek to nie szczyty marzeń, na Ranchu może jest lepiej (nie wiem nie jeździłam) ale nie oznacza to że persony z KJ RANCHO musza nas traktować jakbyśmy dużo gorzej jeździli (nawet jeśli to nie muszą tego tak dosadnie okazywać) i odnosić się tak do nas jak sie odnoszą...

Nie będę pisać o nikim publicznie na forum swoich negatywnych opinii, mimo, że on ma w zwyczaju mówienia różnych ciekawych rzeczy o mnie innym..To już na pw Wink