sziwka
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 07 Lip 2005 |
Posty: 1265 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wawa |
|
 |
Wysłany: Sob 15:27, 11 Mar 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Chciałam zapytać czy miękkie pęciny są dużą wadą?? Bo klacz którą mam na oku ma przednie pęciny nachylone pod dość dużym kątem. Czytałam o tym że takie pęciny dają wprawdzie miękko noszącego konia, ale powodują duże rysoko kontuzji. Jak duże jest to ryzyko, i jak dbać o nogi konia z taką wadą budowy?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
sziwka
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 07 Lip 2005 |
Posty: 1265 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wawa |
|
 |
Wysłany: Sob 16:01, 11 Mar 2006 |
|
 |
|
 |
 |
No właśnie sie zastanawiam, bo jakos ta klacz jeździła przez 7 lat swojego życia, no ale niechce sobie kupić konia który po 2 jazdach mi sie rozpadnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
w skrzydłach wiatru
Młody Konik
Dołączył: 04 Mar 2006 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: ze snu |
|
 |
Wysłany: Sob 16:04, 11 Mar 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Wiesz, miękkie pęciny to jednak jakaś tam wada. Możliwe, owszem, że chodziła te 7 lat pod siodlem ale kto wie czy np. zaraz na następnej jeździe coś się jej nie stanie? Ja bym tam na przykład nie ryzykowała, ale myśle ze powinnaś to skonsultować z weterynarzem.
Zresztą, kupna konia powinno się dokonywać z weterynarzem, zawsze^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
sziwka
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 07 Lip 2005 |
Posty: 1265 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wawa |
|
 |
Wysłany: Nie 19:21, 12 Mar 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ja wiem, oczywiście to skonsultuje z wetem i nie tylko bo też z moją instruktorką ale narazie sama na niej pojeżdże.
|
Post został pochwalony 0 razy
|