Ręce: gdzie i jak?

Dołączył: 04 Mar 2006

Wiem, że temat głupi i na poziomie osoby początkującej ale ja, pomimo, że jeżdzę już około 5 lat nadal mam problemy z właściwym trzymaniem rąk.

Jeden instruktor mówi mi żeby trzymać je nad przednim łękiem siodła, drugi zaś, że bardziej na początku końskiego kłębu(od szyi patrząc). I co ja mam biedna zrobić?

Nie moge oduczyć się też kierowania kciuków do wewnątrz (nawyk jeszcze z moich pierwszych kroków stawianych w jeździectwie Rolling Eyes

). Zna może któraś jakiś sposób na oduczenie się tego, oprócz ciągłego pilnowania?

yyyy no takiego sposobu to chyba nie ma... ale j ateż miałam taki problem chociaz jeżdżę juz bardzo długo... ale nauczyłam sie po prostu trzymać ręce aby zawsze tworzyły linię prostą z wodzami... tego naprawde da sie nauczyć Very Happy

ech....nie ma sposobu na trzymanie reki,i byc nie powinno,reka,przede wszytskim powinna byc luźna,a jak ją trzymasz-nie ma znaczenia...
najlepiej miec ją taką "leżacą" tak jak wiekszosc jeźdźcow,ale to zalezy,masz miec takie uczucie ze nie wiesz co znia zrobic..

Dołączył: 04 Mar 2006

A twarda ręka?

Dołączył: 04 Mar 2006

Leżąca? Tzn?
Ja też mam problemy z ręką ;[ Cofam ją do siebie i w dół. Mnie uczą że powinna być lekko przed siodłem i na jakiejś tam wysokości.
W ujeżdżeniu powinno się mieć wyżej rękę niż w skokach, tak mi się wydaje, ale co do jazdy ogólnej to ja wiem tyle co wyżej Razz

Hmm a ja jakimś cudem nie mam problemów z ręką z tym że czasami mam "twarde" nadgarstki i nie odpuszczam kuniowi jak chce zejsć w dół. no ale ja nie moge wyczuć tego momentu. Za to moim największym problemem jest to że w kłusie łydki mi latają jak głupie i nie mogę ich ąłdnie przyłożonych do konia trzymać...grrrr A w galopie pięta mi idzie w górę i poprostu nie mogę za skarby świata jej spowrotem wziąść w doł...

JA mam ten sam problem co sziwka w kłusie łyde lata mi jak wahadło od zegara.... no i nieraz obciągam pięte do góry przy skokach :/ Ale z tą ręka to tak jak mówili inni musi być elatyczn ażeby nie przeszkadzać koniowi ale tez nie za lużna.... NO i staraj sie trzymać ręce tak aby tworzyły linie prostą z wodzami...

twardej reki byc nie powinno-musisz ja rozluźnić...pomysl sobie co wtedy czuje Twoj kon..jendno niekontrolowane szarpniecie,nawet lekkie sprawia mu bol.
Na rozluźnienie reki pomaga taka luźna jazda,kiedy skupiacie sie tylko na jej rozluźnieniu-nie pilnujac ustawienia itd.

Sziwko,prawie ten sam problem,reka zazwyczaj robi sie twarda i nieprzyjemna,keidy masz ja sztywna w nadgarstkach-to samo co na gorze pisalam:)

Doria,leżaca czyli luźno trzymana przed sobą,nie posawiona pionowo,o taka:
np. tutaj widac ze reka jest luźna,i ona leży (to o co mi chodzi)
[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj tez lewa reka "leży" druga cos robi,ale widac ze jest luźna,ie wnikam w to co robi.
[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj lezy,widac lekkie usztywnienie,ale wydaje mi sie ze to przez faze konia (chodu)
[link widoczny dla zalogowanych]

reka delikatna,luźna,wysoka (bo kon widac ze conajmniej C chodzi-podniesienie reki zalezy od stopnia zaawansowania konia,konie L-C jeźdźi sie raczej z niską reka,potem zaczyna się ją już podnosić-na luzie oczywiscie)
[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj tez luźna reka,takze "cos" robi,ale widac ze luźna i leży
[link widoczny dla zalogowanych]

mam nadzieje ze Wiecie o co mi chodzi.

Mym skromnym zdaniem napoczątku powinnaś nauczyć się kierować konia "mocną ręką", czyli taką, która przy anglezowaniu nie podnosi się i nie opada wraz z tobą tylko tworzy odrębny... odrębne coś Very Happy

Ręka powinna znajdować się dość nisko, nad kłębem. Wtedy będzie ci łatwiej ni wisiec koniowi na pysku i utrzymac rownowage Very Happy

ja mam taki problem że jakoś tak mi idą ręce na zewnątrz zabardzo ale ja jeżdże bardzo krótko więc to chyba dość normalne że robie sporo błędów. np w galopie często zabardzo ciągnę konia

Mam pytanie do kucunia...jak to jest z tą leżącą ręką. Bo ja nie mam ręki pionowo, tylko płasko tzn. nie kciókiem do góry tylko w bok. I tak mi jest wygodnie, np. jak mam rękę pionowo to źle mi sie trzyma bat.

ja właśnie nie rozumiem tej leżącej ręki... (chyba za głupia jestem)

Ja też ją nie za bardzo rozumiem Embarassed

Ja też tej leżącej ręki nie rozumiem. O co chodzi?

no właśnie o co z leżącą reka chodzi? bo ja moze ciemna jestem, ale wiecie noo...