Trailer- odwieczny problem :( |
martynka
Dzielny Rumak
|
Mam konia, który panicznie boi się trailera i nie chce wejść do niego.
Jak tylko poczuje opór na zadzie, że ktoś ją pcha to od razu staje dęba, ale z zadu nie wali. Ja już po prosu nie ma na nią siły.. Błagam pomóżcie mi bo ja już tracę wiarę, że ona kiedykolwiek wejdzie mi do przyczepy. A próbowaliśmy już na wszystkie sposoby: z owsem, kiszonką, dudką, zaciskiem na ryjku, 2 lążami , nawet z kurtką na łbie raz weszła potem wyczaiła sprawę i już dupa.... HELP!!! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
COCOLINO
Źrebak
|
nich sam podejdzie powąch zobaczy co to i moze wejdzie
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
martynka
Dzielny Rumak
|
No a myślisz że od tego nie zaczynaliśmy???
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Moniqa
Moderator
|
A ja znów zaproponuję metodę a'la naturals.
Co najpierw? Jaką macie przyczepkę? Pierwsze wchodzenia spróbowałam zdecydowanie do jakiejś w miarę jasnej i przestronnej (uniknięcie "efektu czarnej dziury" - ciemnosć, koń nie wie co w środku). Jeśli nie macie takiej, dobrze by było od kogoś pozyczyć na ten czas jakąś, bardziej "starego" typu - z dachem z czegoś choć trochę przepuszczającego światło. Można otworzyć boczne dzrwiczki, dobrze gdyby było okno. Żeby rozjaśnić wnętrze. Co potem - ustawiłabym przyczepkę tak, by wejście znajdowało się jak najbliżej powierzchni ziemi, by rampa była jak najmniej pochylona. Np. wjechać przyczepką w jakieś zagłębienie (oczywiscie tak by wszystko było stabilne!). Potem dobrze by było okryć całość rampy i jej "okolice" słomą - strach moze wywoływać równiez sama rampa i dźwięk "pukających" po niej kopyt. Słoma zmniejszy hałas i sprawi ze rampa bedzie mniej obca. Oczywiście wnętrze przyczepki też wypełniamy słomą. Dajemy kobyłce (dobrze pamiętam?) obwąchać całą konstrukcję, obejrzeć, przemyśleć sprawę. Podprowadzamy ją w poblize rampy i kręcimy wolty. Ot "tak sobie" - mamy ochote połazić w kółko przy przyczepce Podchodzimy stopniowo coraz blizej, klepiemy, uspokajamy. Być moze to wystarczy. Jeśli nie - jedziemy dalej. Przede wszystkim żadnych facetów z miotłami, lonżami i batami w promieniu kilkuset metrów Tym razem koń ma czuć, że nie będziemy go zmuszać (choć w rzeczywistości będziemy ). Bierzemy do ręki jakiś kijek/palcat skokowy i łapiemy do ręki zewnętrznej (tej, która nie trzyma konia). Idziemy w kierunku przyczepki równym krokiem, bez wachania, jak gdyby nigdy nic. Jeśli kobyła po drodze sie zatrzyma, nieciagniemy na siłę. Moze postać, "potańczyć", pozastanawiać sie, ale nie ma drogi w tył. Podeszła i nie pozwalamy sie jej cofnąć. Można to sobie wyobrazić, jakby koń zosta uwiązany w tym miejscu - moze się poprzesuwać na boki, może stać, ale nie może cofnąć poza zasięg uwiązu. W tym przypadku trzyma nasza ręka. Równocześnie zaczynamy "opukiwać" palcatem. trzeba tylko wcześniej poważnie się zastabowić nad intensywnością i siłą działania (zależne od reakcji i pobudliwości kobyłki - moze wystarczyć dotkniecie, moze będzie trzeba klepać). Przyjmujemy ze potrzebne jest nam klepanie. Kobyła stoi i w tym czasie jest "oklepywana" delikatnie(!) palcatem. To nie być ból, nie ma być przymuszenie - tylko "upierdliwe" pukanie, które wkurza jedynie ze względu na tą "upierdliwość". Koń w końu nie ma wyjścia i podchodzi krok w stronę przyczepy. W tym momencie pukanie kończy się, głaszczemy, mówimy "dobry koń". Efekt - kobyła jest blizej trailera - nie moze się cofnąć (trzeba tego pilnować!) - o krok blizej do celu. Zaczynamy od nowa - oklepujemy i przy jakiejkolwiek pozytywnej reakcji przestajemy, możemy pogłaskać, dać cukierka. I tak dalej. Zbliżamy sie do trailera. Najtrudniej może być przy wchodzeniu na rampę i w przyczepce. Staraj sie do niej gadać (trochę "zagłusza" i sprawia ze kobył skupi sie na tobie a nie na hałasie rampy), dawać cuksy itp. Ale mozesz mieć spory problem - te wszystkie próby z lonżami, batami, pchaniem, kurtką na łbie (??) ... Ona ma już bardzo złe wspomnienia z tym związane i teraz trzeba by wykazać trochę cierpliwości, ale i stanowczości (np. ten zakaz cofania sie). Musisz też ją wyczuć - to Twój koń, wiec na pewno będziesz widzieć objawy nerwów. Jeśli dziewczyna zbytnio się zdenerwuje, mozesz na trochę przerwać, pobawić się na lonzy, poskubać trawkę w pobliżu przyczepy(!). A potem jedziemy dalej, od momentu w którym skończyliśmy. Daj znać jak idzie jesteście z Pozania, nie? Jakby co, moge Wam podrzucić specjalistę do pomocy |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
martynka
Dzielny Rumak
|
przyczepka jest idealna bo starego typu !!! A na zawody jadę w najbliższą sobotę, najgorsze jest to, że jak ona czuje opór to staje dęba.....No ale zobaczymy na razie nie będę ją stresować będziemy ją pakować w sobotę przed zawodami ok 7 wystarczy chyba jak o 10.00 są zawody....??
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
patrycja
Koniarz Doskonały!
|
a moim zdaniem jakby chociaż trochę ją zacząć przyzwyczajać tak jak Moniqa mówi to raczej nie powinno to zaszkodzić (przecież kobyła itak za nic nie chce wejść) a może chociaż trochę ułatwić sprawę. nie chcesz jej stresować teraz - to kiedy?
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Moniqa
Moderator
|
Zgadzam się z Pati - zdecydowanie powinnas popróbować już teraz. W końcu chodzi o to zeby pannę przyzwyczaić do wchodzenia do trailera a nie jakoś tam wepchnąć, byle było.
Co do czasu - nie starczy. Za nic. Nie wiem ile macie dojazdu , ale powinniście być na miejscu najpóźniej o 9:30 żeby się jeszcze zdążyć rozprężyć gdyby okazało się że jestes na początku listy. Ja bym była o 9:00 na miejscu. Na samo załadowanie tym sposobem (jeśli próbowałabyś pierwszy raz) trzeba by liczyć pewnie z 2 godz., ale to zależne od konia. Weź proszę pod uwagę, że moja metoda to nie jest jakiś natychmiastowy sposób dzieki któremu wprowadzisz konia do przyczepki w 10 min. Trzeba będzie pewnie spędzić na pracy godzinę, dwie, moze trzy. Zwłaszcza że już jej zafundowaliście złe wspomnienia związane z trajlerem. Więc teraz będzie trudniej. Próbuj, pracuj, uspokajaj. Jeśli zaczniesz dopiero rano przed zawodami to nie ma co liczyć na spokój i opanowanie. Będziesz widziała upływający czas, że jest już np. 8:45 a koń jeszcze nie w przeczepie. Skończy sie na tym, ze i tak władujecie ją siłą, bo w przeciwnym razie nie zdążycie na zawody. I całą pracę weźmie w łeb. A za następną próbą będzie tylko trudniej. Spróbuj już dzisiaj. Do tego, zwłaszcza za pierwszym razem, trzeba sporo czasu i spokoju. Zdecydowanie powinnaś spróbowac jescze przed wyjazdem na zawody. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Moniqa dnia Śro 12:13, 03 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
martynka
Dzielny Rumak
|
okej tak więc też zrobię, dziękuję wam bardzo
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
zuzia_siemanko
Młody Konik
|
i jak postępy??
potrzebne mi są też troszeczke takie rady... ( ale mną się nie przejmujcie ) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
martynka
Dzielny Rumak
|
odpowiedz brzmi: kobyła moja bała się plandeki która była na trailerze, jak weszła do normalnego NOWOCZESNEGO (bez plandeki) to z miejsca weszła, aż SZOK!!!!
tyle męki i codziennie po 3 h treningu i nic a ty zgacha!! hehehe |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ielenia
Dzielny Rumak
|
ooo to fajnie
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
zuzia_siemanko
Młody Konik
|
heh troszeczke się pomęczyłaś ale dobrze, że w końcu weszła...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
martynka
Dzielny Rumak
|
TROSZKĘ!!?? matko masakra ja z nią tam walczyłam,żeby w końcu wlazła!!!
I metody naturalne i wnoszenie jej na rękach, na ląze ze stajni i wszystko i NIC a po prostu jej płachta nie pasowała!!! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
zuzia_siemanko
Młody Konik
|
niektóre koniki są baaaaaardzo wybredne
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
patrycja
Koniarz Doskonały!
|
heh, widać panna woli bardziej ekskluzywne wnętrza
aczkolwiek ja uparcie starałabym się ją przyzwyczajać też do tych starego typu - bo zawsze może się zdarzyć że nie będziesz miała dostępu do nowszej przyczepy a trzeba będzie ją przewieźć i będzie problem |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Trailer- odwieczny problem :( |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.