BLERIO

Wysłany: Śro 20:47, 22 Mar 2006

Doria wiesz wydaje mi sie, ze pomylilas moja wypowiedz z PINIA. Ja nie pisalam, ze trzeba sie kierowac tylko serduchem To wazne, ale dla mnie umiejetnosci jakie kon posiada i jego zdrowie sa rowniez bardzo wazne.

Dołączył: 04 Mar 2006

Aha, no tak, pomyliłam się Wink

. Sory xP Już zmieniam

Wysłany: Czw 10:13, 23 Mar 2006

no ja tez uwazam ze kupujac konia powinno sie kierowac umiejetnosciami konia i tym czy kon nam sie "podoba" Razz

bo bez tego to kupno konia bylo bez sensu...

Wysłany: Czw 15:40, 23 Mar 2006

W moim wypadku to jest trudne bo mi się praktycznie każdy koń podoba, ale z drugiej strony jestem wymagająca no i u mnie kupno konia ogólnie stanowi duży problem:P

Wysłany: Czw 18:13, 23 Mar 2006

To tylko swiadczy sziwko o tobie, ze jestes rozsadna, a nie lekkomyslna osoba. Wiec trzymaj tak dalej, a w koncu trafisz na wlasciwego konia. Tylko potrzebne jest troszke cierpilowosci

Dołączył: 24 Mar 2006

bardzo dobrze sziwko ze jesteś ostrozna i ozsądna dokładnie tak jak powiedziała czania w 100% się z nią zgadzam a w Warszawie juz coraz mniej śniegu Very Happy

Wysłany: Pią 22:40, 24 Mar 2006

"To tylko swiadczy sziwko o tobie, ze jestes rozsadna, a nie lekkomyslna osoba. Wiec trzymaj tak dalej, a w koncu trafisz na wlasciwego konia. Tylko potrzebne jest troszke cierpilowosci"

dokładnie!zgadzam sie z czania! Very Happy

Wysłany: Sob 0:16, 25 Mar 2006

Oh...

Dziankuje wam... a co do konika to mam na oku już kilka ale nie chcę mówić bo co powiem to zazwyczaj zapeszam.

Wysłany: Sob 1:05, 25 Mar 2006

Najlepiej nie mowic, ja praktycznie jak zawsze mowie o czyms czego bardzo pragne, to lipa Sad

Ale wyprobowalam to i jak trzymam buzke na klodke to sie sprawdzilo. Sziwko jak juz bedziesz pewna, to zaraz pisz co i jak. Acha i gdy bedziesz juz po jezdzie na tej kobylce to oczywiscie napisz jak bylo i jaka jest pod siodlem Wink

POWODZENIA

Dołączył: 24 Mar 2006

To powiedz nam jak juz kupisz konika.. Very Happy

Wysłany: Nie 15:52, 26 Mar 2006

Doria napisał:

Fajnie że któraś z nas jeździ w stajni z klimatyzowaną halą.. Rolling Eyes

A kto?? Przenoszę się Wink

Bo jeżeli chodzi o mojego posta, to był żart! Very Happy

Wysłany: Nie 20:49, 26 Mar 2006

kupić konia który nie może jeździć pod siodłem wg was to bez sensu?? czy dla was liczą się tylko umiejętności konia?? taki koń potrzebuje więcej uwagi: chory, biedny, nieujeżdżony, strachliwy itd. ja mogłabym kupić takiego konia. naprawdę. nie żartuję. idziecie na łątwizne kupując najlepiej ujeżdżone wierzchowce, ale tylko te z którymi łaczy nas coś więcej niż tylko jazda i rutynowa opieka przed jazdą potrafią odwdźięczyć się tysiąc razy bardzieji z miłości którą zostałby obdarzony odwdzięczyłby się i walczył z chorobą czy czymkolwiek i mógłby jeździć pod siodłem.. ale przecież nie tylko o jazde konną chodzi!!! ja kocham konie i czuję się jeszcze lepiej mogąc je przytulić, czuć ich ciepło, ich oddech, ich chrapy na ramieniu niż wsiąść na nie i jechać galopem...

Wysłany: Nie 21:03, 26 Mar 2006

Pinia jezeli chodzi o zakup konia to chyba logiczne, ze jezeli ktos zawsze pragnal kupic sobie konia to nie kupi chorego majac zamiar spelnic kiedys swoje marzenia. Nikt nie mowi, ze kon musi byc super extra ujezdzony, czy ze ma byc z niego idealny skoczek. Nie mowie, ze nie mozna pomoc koniom chorym, ale jezeli juz ktos chce spelnic swoje marzenie to nie kupi chorego.Takie jest moje zdanie. Ja osobiscie nie znam osoby, ktora kupila chorego konia.

Dołączył: 04 Mar 2006

Pinia czyżby skojarzenia z Veronicą z "Przygód w siodle"?
Tak jak wyżej, nikt nie mówi że koń ma być super ujeżdżeniowcem czy skoczkiem, tylko poprostu jeśli rozmawia się o kupnie konia, to ma się na myśli jakiegoś konia na którym można pojeździć, choćby rekreacyjnie, można go pokochać nawet jak chodzi pod siodłem, a jeśli chcesz uratować konia z rzeźni to to jest takie nie raczej jak spełnianie swoich marzeń o swoim koniu w przyszłości...? Rolling Eyes

Nie potrafię wytłumaczyć a poza tym muszę szybko lecieć, eh, mama... :/

Dołączył: 24 Mar 2006

Oczywiście Piniu masz dobre do tego podejście..ale jak juz mówiono wyzej jezeli ma się spełnić twoje marzenie to nie kupisz chorego konia..oczywiście jest to jak najbardziej wskazane zeby pomagać takim konikim ..ale nie za benę własnego marzenia przynajmniej tak mi się wydaje... (ehh..tudne jest to do wytłumaczenia..) mysle ze kazdy kto nie ma za duzo pieniędzy a ma mozliwośc kupienie sobie..konika na pewno kupi zdrowego...i tak samo mozna go kochać jak i on moze cie darzyć wielką miłością ....(troche dziwnie to zabrzmiało ale takie jest moje zdanie..) Wink