Moje kochania-Fuffie (Fafi) i Magia xP

Pomyślałam, że przedstawię Wam moje kochane koniki, na których (w niektórych przypadkach teoretycznie xD) jeżdżę. Czemu teoretycznie? Bo Fafciu uczy moje przyjaciółki, a Rożek kuleje... Jak będziecie chcieć, to Wam prześlę zjdęcie ogierka, któego jeździłam, ale właściciel już go zabrał... No cóż, oto ich zdjęcia:

Fafik zjada sianko xD : [link widoczny dla zalogowanych]

Ucięłam mu uszka xP:
[link widoczny dla zalogowanych]

Maginia się zawstydziła xD:
[link widoczny dla zalogowanych]

W nausznikach xP:
[link widoczny dla zalogowanych]

Koniki bardzo ładne Wink

Wstaw zdjęcia pod siodłem i napisz dłuższy i dokładniejszy opis!

Ach, opis xP No tak, zapomniałam Laughing

Fuffie jest kucem walijskim, ma 13 lat (tak jak ja xD). Ma 1, 28 cm w kłębie, ale mimo to skacze wysoko i chętnie. Możecie wierzyć lub nie, ale nasz rekord w skokach przez przeszkody pod jeźdźcem to 1, 25 cm. Brzmi niewiarygodnie, prawda? Mnie to też zszkokowało xP Ostatnio 'wypadł' z treningu skokowego, ponieważ uczy moje przyjaciółki sztuki jeździectwa. Niegdyś razem wygraliśmy drugie miejsce w skokach w Jaszkowie. Oprócz tego na Święcie Konia w Siedlcach co roku robimy jakiś pokaz. W tamtym roku zrobiliśmy skoki na oklep. Nasz rekord skoków na oklep to metr, bo wyzej nie przeskoczĘ xD Jest wielkim zazdrośnikiem w złośnikiem, ale ze mną zawsze się dogaduje xD Razem przeżyliśmy juz prawie wszystk- jeszcze musimy pojechać na wspólne wakacje. Próbowałam na nim wyścigów (w takich krótkich strzemionach xD) i crrosu przez zwalone gałęzie xP Praktykujemy także jazdę na kantarku i uwiązie na oklep xD Ogólnie jesteśmy parą po wielu latach ciężkich treningów.
Magia jest klaczką SP, która wyrwałam spod amazonki, która, krótko mówiąc, przez dwa lata nic z tym koniem nie zroibła-kobyła ma osiem lat, a jest na poziomie wyszkolenia dwulatka. Tak więc ja z nią pracuję i całkiem sie dogadujemy. Jest niewiarygodnie złośliwa, kuli uszy na każdego konia, który obok niej przejeżdża na jeździe i zgrzyta zębami xP Ma to po mnie Wink

Jej matką jest Marsylia, na której też jeździłam- stoi w naszej stajni. O niej nie mogę powiedzieć zbyt dużo, ponieważ jeżdżę na niej od końca lipca xD
Zdjęcia pod siodłem- Magia:
Dużo ich nie ma, ale co tam xD
Wiem, wiem xD Ręce w kroku i przeganaszowany koń xP Ale Magia niestety niegdyś cały czas tak chodzila i wyjeżdżam ją na wędzidło. A co do rąk, to mi się podnieść nie chciało xP :
[link widoczny dla zalogowanych]
A to Fafi pod Patrycją... Bez komentarza xD:
[link widoczny dla zalogowanych]
I tu także Fufcio- pod Patrycją xP Według mnie, koń bezbłedny, co do jeźdźca... Przemilczmy to, ona się dopiero uczy xD:
[link widoczny dla zalogowanych]

ja bym raczej rzekła, że łeb zganaszowany (może ręką, na siłe nie łydką) a tyłek (zad) w stajni stoi i czeka na ruszenie. (poza tym łuk szyi się za późno zaczyna i dlatego wygląda na maglowe oddanie pysia)

Kobyłka fajna (ma ładny ogon Laughing

) całkiem miło dla oka zbudowana, tylko trochę nad zadkiem popracujcie (jeszcze odrobine mało umięśniony się wydaje) za to pierś itd. fajniuchna Smile

Gratulować ładnych koni Smile

Dziękować, dziekować xD No cóż, jeżdżę na niej dwa miesiące, a jak wyżej było napisane, kobyła ma osiem lat i wyszkolenie czterolatka, więc skąd by u niej były mięśnie? W dodatku panikuje przy każdym nowym elemencie pracy, co jest zdeczka irytujące Wink

ja mam 9 latkę na poziomie 4 latki Smile

z tym, że jak ma ochotę to boczne zrobi (ale jak ma ochotę Very Happy

) wiem co znaczy praca Smile

i wiem co znaczy koń który nie wie, boi się, bądź nie ma najmiejszego zamiaru zrobić coś czego wymagam Smile

praca, praca, praca i wytrwalosc Smile

No dokładnie Wink

Miło mi poznać kogoś w moim położeniu xD Gdyby Maginia nie była jeszcze taka... Wredna i asertywna Laughing

Może bym coś więcej zrobiła xP Ale mimo wszystko jeżdżę na niej od dwóch- trzech miesięcy, a mimo to nauczyłam ją na poziomie minimalnym połowy chodów bocznych i sie juz galopu nie boi. Ha, jestem z siebie dumna xD Laughing

NA tym pierwszym zdjęciu przypomina mi Mojwę Razz

Fuffie - piękny kucyk - zazdroszczę ci Wink

Wałach czy ogier? (Zapomniałaś dodać).

Magia też ładna, choć trochę zdjęcie nie wyszło Smile

Wałaszek, wałaszek... A szkoda, że nie ogier, bo bym mu kobitki załatwiła Laughing

A co do zdjęć... Uczę sie dopiero, nie bić xD

Natalia napisał:

Uczę sie dopiero, nie bić xD

Jeździć czy fotografować? Wink

No wiesz

Fotografować... Chyba xD W sumie, jeździć konno uczymy się całe życie... Ale można powiedzieć, że umiem usiedzieć na koniu. A reszty będę sie całe życie uczyć.

bardzo fajne koniki xD Czekam na jakieś inf. na bierzoco, co u nich słychać Wink

Ogólnie fajne koniątka Smile

tylko to zdjęcie w nausznikach tak nie bardzoo :/ :/Własnie moze jakieś zdjęcie pod siodłem >?<