Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
Misia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Jakbyś przeczytała mój post dokładnie to byś dowiedziała się że z postem kaszenki łączył mnie tylko temat- rozgalopowywanie koni Wink może dla niektórych dany koń nie jest trudny, ale skoro ktoś ma z nim problemy np. z zagalopowaniem to do najłatwiejszych nie należy- ktoś sobie z nim nie radzi. i dla niego jest trudnym koniem. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zuza-himcia
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KJ. Hubertus Lusowo (Poznań)

Dla osoby początkującej pewnie tak Razz Bo takowa nie mogła sobie z nim poradzić Wink
MHm, a Bogdan tak czekał i czekał aż będę w hubku i bedzie mogł mi podziekowac za pozdrowienia Razz
Ach, juz sie nie moge doczekac jak tam znowu pojade Wink ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

No tak ja pamiętam jak na obozie ja sobie bez problemu radziłam z jedną klaczką i jedzie na niej chłopak wszyscy zjeżdżają do środka, już po mojej jeździe więc siedziałam na drągu i gadałam z dziewczynami, i nagle tak bez kasku bez niczego tez musiałam wsiadać, stresiik był Smile Ale przynajmniej rozrywka też Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zuza-himcia
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KJ. Hubertus Lusowo (Poznań)

Czy taka rozrywka...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuza-himcia dnia Pią 18:46, 30 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kasia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

No co Madzia patrzyła z takim wzrokiem "zbitego psa" to co tam zaryzykowałam XD
To jest poprostu rozrywka w czystym wydaniu XD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ewel92
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 3623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

rozrywka za którą zapłaci stajnia jeśli się coś stanie, a WY bedziecie mialy problemy...
Dodatkowo rozrywka, która was może jedynie zabić, bo nawet rodzice na wasz pogrzeb nie dostaną Razz
(zaraz uslysze, ze sama jezdze bez kasku, owszem, ale mając własnego konia i trenera to wygląda sprawa inaczej, anizeli jeżdżąc na koniu szkolkowym)
Instruktor sie nie zainteresowal i pozwolil.. dziwne


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

aj Ewel. Wydaje ci się, że wiesz wszystko, zawsze wtrącasz swoje racje. Może czasem warto je zachować dla siebie? To forum ostatnio stało się bardzo dziwne. Cóż może i nie należę do najmądrzejszych na tym forum, ale myślę, że ktoś kto nie ma własnego konia nie jest wcale gorszy od tego, który go ma. A jeśli trener pozala wsiąść na 2 minuty bez kasku to chyba ma zaufanie do umiejętności jeźdźca. Jeśli byłby to trudny koń, który za każdym zagalopowaniem bryka do nieba to rozumiem. Wtedy mógł by być potrzebny kask. Ale Baja? Do Baji potrzeba tylko zdecydowania i mocnej łydki. Jej się już nic nie chce więc nie rozumiem po co to wszystko jest... I to jets moja ostatnia wypowiedź na tym forum. Nikt nie będzie płakał, ale to co się tu dzieje, to jest poprostu śmieszne.


Post został pochwalony 2 razy
Zobacz profil autora
kasiek333
Nowy


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Nie no ewelina jaka ty super masz swojego konia i trenera!! wow!! nawet bez kasku jeździsz ja nie moge ale jesteś fajna.....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
frania_łatek
Nowy


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

oj ewel zazdroszcze Ci!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
indzia93
Nowy


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

hmmm... ja też zazdroszczę! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ewel92
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 3623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

super...
ale ja nie myślę tu raczej o tym, że ktoś kto ma swojego konia jest lepszy... Broń boże. (CO TEŻ WIELOKROTNIE POWTARZAŁAM, a powtórze raz jeszcze) Poprostu ktoś mając swojego konia odpowiada sam za siebie, a jeżdżąc bez kasku na szkółkowym narobić można problemów stajni.
Dyskusja polega właśnie na tym że każdy ma prawo wtrącić swoje 3 grosze.
Baja nie Baja powinnas zrozumiec, ze to jest niestety tylko szkolka, a Wy moglybyscie miec nieprzyjemnosci z tego powodu. Nie mowie tego zlosliwie (Nie wiedziec dlaczego wszyscy tak odbierają to co mówię).

Zejdźcie ze mnie bo chamskim kolokwializmem mówiąc- ciężko z mi z wami. Irytuje mnie wasze wlazenie na mnie bez wyraznego powodu, a cynizm niektórzy mogą zostawic dla siebie, bo jeszcze nie potrafią się nim posługiwać.

Serdecznie pozdrawiam, a karego od tej chwili zaczynam odwiedzać wyłącznie jako CZYTELNIK. Krwi sobie psuć nie będę, a pośmiać się zawsze jest z czego Smile


Tak więc od tej chwili na forum wchodzi błoga radosć i spokój Wink
Hołk


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
indzia93
Nowy


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ZGADZAM SIę Z ewel ------------> no dajcie se luz ... oczywiście że jak ktoś ma konia to ma fajnie ale to nie znaczy że jest jakiś gorszy czy coś ten, który go nie ma...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

kasia, frania - nauczcie się czytać, a potem dogryzajcie innym
Jakbyście przeczytały tego posta, to byście wiedziały o czym on mówi. A mówi o tym że jeżdżenie bez kasku na koniu szkółkowym jest po prostu bardzo niebezpieczne... dla stajni. Koń to koń i czy to Baja czy Kwestor czy Akcent - zawsze może sie coś stać. Gdy spadniesz ze swojego konia i się połamiesz - jest to tylko i wyłącznie twoja wina i twoja sprawa. Nie pomyślałaś, nie założyłaś kasku, twój koń sprawił ze wylądowałaś w szpitalu - trudno, "odpowiedzialność zawodowa". Jednak jeżeli w takim samym wypadku spadniesz z konia szkółkowego, nie mając na głowie kasu, stajnia będzie miała ogromne problemy. Bo ne wierzę, że wasi rodzice powiedzą - "A trudno. Zdarzyło się, ze moja córunia ma wstrząs mózgu. W końcu sama chciała jeździć" i ze stoickim spokojem zapłacili bajońskie sumy za leczenie. Szukaliby winnych i sposobu na zdobycie pieniędzy. A "winnymi" w tym przypadku byłby klub. Bo to na JEGO terenie, na JEGO koniu i pod JEGO nadzorem jeździłaś gdy sytuacja się zdarzyła. Rodzice na pewno domagaliby sie odszkodowania i by je bez problemu uzyskali. Bo z punktu prawnego nie ma w tym przypadku usprawiedliwienia dla stajni. powiedzenie "Bo ona dobrze jeździ a koń jest spokojny" na nic się nie zda.
Rozumiem - taka wolność jest fajna. Ja też kocham wsiąść sobie bez kasku i poczuć wiatr we włosach. Ale robiłm to tylko na dzierżawionym koniu. Na szkółkowym bym nie zaryzykowała, bo klub miałby przez ewentualny wypadek bardzo duże problemy.
A post Ewel mówił po prostu że ona, mając swojego konia, sama ponosi odpowiedzialność.

indzia - czy ty miewasz swoje zdanie czasami? Bo przed chwilą ty również Ewel dogryzałaś a teraz się okazuje że się z nią zgadzasz? Bo nie rozumiem...

I skończcie już te durne walki "obozu Hubertus" i "obozu nie-Hubertus" bo to jest już żałosne...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wanilia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100lica ;)

U mnie w stajni za jeżdżenie bez kasku członek klubu zostaje WYRZUCONY BEZPOWROTNIE. Tak jak powiedziała Monika - klub/stajnia odpowiada za KAŻDEGO członka/jeźdzca. Choćbyś miała jeździć tylko stępem i na najsokojniejszym koniu i tylko na chwilę - ZAWSZE należy włożyć kask. Zdarzały się różne przypadki, np.:
- Mój (były) instruktor jeździectwa, zawodnik WKKW wsiadł raz na zajeżdżonego konia bez kasku. Miał wjechać na ujeżdżalnię, ale poprawiał sobie strzemiono. Stajenny akurat zapalał papierosa (!) taką zapalniczką, która syczy. Oczywiście koń się spłoszył zrzucając jeźdzca bez kasku. Musieli go polewać 3 wiadrami wody, aby odzyskał przytomność. (Dobrze, że już odszedł z naszej stajni...)

Oczywiście jak masz swojego konia, to możesz jeździć na ostrogach, z batem do lonżowania i bez kasku - jak ci tylko wygodnie. Możesz nawet jeździć bez opieki osoby dorosłej. Ale pamiętaj - jeśli jeździsz w klubie/stajni a nawet nie jeździsz to radzę założyć kask/toczek (najlepiej najlepszej jakości i dobrze dopasowany do głowy), bo może to nie skończyć się na guzach lub siniakach - tylko w grobie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
indzia93
Nowy


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Moniqa oczywiście że mam swoje zdanie.... ale tylko jeżeli jest słuszne... chyba nie będę jej dogryzać jeśli nie mam o co...nie mam powodu.... akurat się z nią zgadzam co no... jeśli uważam że to co mówi jest słuszne to mam się czepiać? Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KJ Hubertus Lusowo
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 99 z 125  

  
  
 Odpowiedz do tematu