Klub Jeździecki PONY - Na Biskupińskiej P-ń

tam nie ma pensjonatu już bo boksów wolnych nie mają Razz

na odznaece był sajgon na rozprężalnie, jak się wszyscy zwalili na parkurek 20x40 to był hardkor Very Happy

nie wiadomo czy się śmiać czy płakać jak takie warunki na odznakach...

plac wymiarowy maja , wiec czemu i nie robić odznaki, mało jest możliwości w okolicach poznania...

ja jeżdzę w pony klub

jest instruktor i instruktorka wiele sie tam nauczyłąm przez 1 miesiąc.
mam pozywywne zdanie konie kochane itd

polecam

Martynka zgadzam się z Tobą i jeszcze dodam, że konie sie są wypuszczane latem na zielone pastwiska.W swadzimiu maja 100 razy lepsze warunki i duzy plac na zawody...szkoda tylko że źle się dzieje z atmosferą w swadzimiu ale temu wszystkiemu jest winna pewna lafirynda Smile

Myślałam że w Pony naucza dwóch instruktorów, a tam jazdy na lonży uczą bardzo młode dziewczyny. Nie wiem czy to dobrze czy źle.

kawałek dalej za pony jest stajnia rancho, wydeje sie lepsza od pony chociażby pod względem pastwisk i wysokim poziomem treningów skokowych a także ujeżdżeniowych .
serdecznie zapraszam do odwiedzenia tej szkółki!!

Mi w PONY się podoba. chociaż ostatnio moją koleżankę na lonży prowadziła ok. 10 letnia dziewczynka.

Ktoś z Was wie, gdzie pojechał Maximus i Emir?

Emirka też juz nie ma? Sad

Zauważyłam że szukają osób które za pomoc przy koniach i nauce na lonży mogą jeździć za darmo. W takim razie pewnie znów będą uczyły 12 - letnie dziewczyny, które nie mają podejścia do osób nie obytych z koniem. Szkoda że w Pony tak beztrosko podchodzą do nauki na lonży, ja się tam czułam jakbym nie istniała, liczą się tylko ci którzy już sami jeżdżą. Na Rancho uczy instruktor z prawdziwego zdarzenia i właśnie dlatego zostawiłam PONY.

Niestety. Szkoda, nie?

No szkoda, bo konie mają dobre warunki i widać że są zadbane. Poza tym mają mało miejsca, jak jeździłam na lonży to co chwile ktoś na mnie wpadał, straszny ścisk...

Ostatnio coraz więcej ludzi jeździ i jest większy tłok.

To powinni to lepiej rozplanować, bo co to za przyjemna jazda kiedy ciągle ktoś na ciebie wpada, a jak 4 osoby na raz galopują, obok nich 2 lonże, to już w ogóle masakra. W namiocie jest więcej miejsca.