Stadnina Kuców Walijskich

Nio na rancho Very Happy

Ktoś może do mnie dałączy? Wink

chetnie, ale towrzycho mi nie odpowiada (nie twoje oczywiscie)

Moze ja tam niedlugo wpadne;) a w srode chyba kumpela tam pojedzie zobaczyc jak wyglada itp.

Natalie - nie zapraszaj, bo ty jeździsz prywatnie. Masz fajnie, bo p. Dorota (nie pomyliłam się?) jest miła i daje swoje konia, prowadzi z Tobą treningi. A jak jest w szkółce - tego nie wiesz... Ja szczerze mówiąc też nie wiem - ciekawe kto teraz jest instr. Dowiesz się, jak będziesz na następnej jeździe? Smile

Jeżeli Natalia, to pozdrów od Moniki Wink

natalie ma poprostu chody nooo Smile

w szkółce jak jest nie mamy pojęcia a wiec....

No jasne

Tak chyba jest instruktorką Natalia, bo gdzieś to imię, tam słyszłam. Pozdrowie, pozdrowię. Niedługo tam do Was wpadam do Hubcia xD

daj najpierw znać, żebym też wpadła Smile

Dam znać na forum, ale prawdopodobnie przez zimę będe jeździła w hub, bo na rancho brak hali Sad

A czyli jak nie masz swojego konia to mozesz zapomniec o ujezdzeniu i skokach?? Sad

Natali poniekąd dobrze Smile

ale zimą może mnie tam już nie być Sad

Odpowie mi ktos?? Smile

ja nie wiem, ja nie natalie... nie bylam wiec sie nie wypowiadam

Boze pomylilam tematy:/ mialam to pisac na rancho sorki za pomylke heh a

Ja ci odpowiem!
Tak, jeżeli nie masz swojego konika nie możesz przynależeć do klubu i trenować. Teoretycznie można wykupić treningi z p. Jurkiem za 45zł/h , ale on też nie zawsze ma czas.

yyhmm, czemu? Moim zdaniem nie mieć własnego konia można trenować skoki, czy ujeźdżenie, a czemu nie? Ucząc, trenować tak jak ja np. (czyli ja i instruktor) jestem w stanie wiele się nauczyć co nie? Very Happy