macie swoja dewize???

ja tak ......zycie jest jak galopujacy kon....nie zatzymaz go ale zmienisz kierunek

Blue_Light_Colorz_PDT_02

Nie zgadzam się. Galopującego konia da się zatrzymac Exclamation

oj otakie gowno Rolling Eyes

Hehe.... Czepialska jestem. Moja dewiza... Hmm.... Może to: "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Dlaczego? Miałam kiedyś bardzo duży problem ze znalezieniem prawdziwych przyjaciół, ale już mi się duało. Co prawda kłócimy się, ale to nas tylko umacnia w przyjaźni.

Mhm.., ja mam chyba coś takiego : "Bądź miła dla wszystkich, a może ci się kiedyś odwdzięczom" Laughing

ja wyznaję zasadę " jeśli już kogoś masz to rób wszystko co w Twojej mocy, aby go nie stracić" krótkie życie mnie nauczyło Wink

a ja nie mam ;p tak, to po co w ogóle pisze ? ;p

Ja mam dwie:)
Pierwsza: Relax, take it easy:) Pomaga mi we wszystkim:P
Druga: "Ten kto się zatraca w swojej pasji, traci mniej niż ten kto pasji nie ma"

Ja na przykład mam... Może to nie dewiza... Ale pomaga mi w treningu młodego konia. Powtarzam sobie pięc "lekcji": cierpliwośc, wytrwałośc, planowanie naprzód, unikanie konfliktów, usuwanie kłopotów i dążenie nad nimi do porządku dziennego.

Ukradłaś to Markowi Rashidowi!! Razz

<lol>

Pierwsza: Relax, take it easy:) Pomaga mi we wszystkim:P

Twoja pierwsza i nasza wspólna Wink

Wiem, Sziwka! Very Happy

Ale tak mi sie to spodobało....

Rzeczywiście to podejście jest naprawdę świetne. Wogóle to co ten człowiek opisuje w swojej książce jest niesamowitą sprawą. Odkąd ją przeczytałam, staram się stosować te 5 lekcji nie tylko w pracy z końmi ale przedewszystkim poprostu w życiu codziennym. Szczególnie ważne jest słuchanie innych. Myśle że nieźle to już opanowałam. Naprawde to niesamowicie ważne żeby słuchać innych. Można się wtedy znacznie więcej nauczyć niż wdając się w dyskusję.

heh

moje pierwsze jest jak drugie sziwki Very Happy

"Ten kto się zatraca w swojej pasji, traci mniej niż ten kto pasji nie ma" ^^
oraz "Starajcie się zostawić ten świat lepszym niż go zastaliście" ~^

Ja jeszcze czasami wyznaję zasadę: MNIEJ SŁÓW, MNIEJ SZKÓD Smile

I zapewniam was, że to baaardzo mądra zasada... ale nie zawsze jej przestrzegam...