Muzyka

to proszę powiedz mi o co chodzi w "Is Anybody Home" zespołu Our Lady Peace, bo ja w żaden sposób nie potrafię zrozumieć, nie wiem może jestem za głupi albo co, nie mam pojęcia

a głupi, bezsensowny tekst jest potęgą niektórych piosenek mały edit, tu miało być Twisted Evil

a co do piosenek w stylu "ja cie kocham a ty mnie (nie)" to zależy jeszcze jak je ktoś zaśpiewa i kto śpiewa + z jakim tekstem

Podeślij mi tekst, bo ani zespołu ani piosenki nie kojarzę (czy to z radia czy z telewizji).

Jeśli głupi tekst jest potęgą niektórych piosenek, to z całą pewnością tych, które mi się nie podobają.

I nie mówię wcale, że słucham tylko i wyłącznie piosenek o podniosłym, mądrym życiowo tekście. Nie jest tak, bo prostu nie mam czasu tłumaczyć wszystkich piosenek. Jak już się jednak za jakąś wezmę, to mogę ją zacząć prawie ubóstwiać lub zgnoić totalnie. Choć to nie zmienia faktu, że czasem fajnie przy niej poskakać.

Piosenki "ja cię kocham a ty mnie nie" zazwyczaj mają tekst durny, a na dodatek łatwy, który można złapać ze słuchu przy pierwszym słuchaniu w radiu (99%). Co je dyskredytuje jako fajne piosenki.

Tak teraz się zastanawiam i stwierdzam, że jedyną piosenką z gatunku "ja cię..." i którą uważam, za ładną, jest "Power of Love" zespołu Frankie Goes to Hollywood. Reszty nie trawię.

jakoś mnie to nie dziwi bo ani w radiu ani w TV nigdy tego nie widziałem

co do tekstu [link widoczny dla zalogowanych] (ach ten google)
co to się dzieje!? zrobisz coś dla Mnie!? I jeszcze mi odpowiesz!?

głupi w sensie bezsensowny, w stylu "Stand" czy "Chance" R.E.M. - o stand sami mówią że tekst jest bez sensu, że zacytuję "Without a doubt, Stand is the, um, how shall I put this? It's the stupidest song we've ever written", a Chance? pełny spontan - nagrali w 15 minut zostając trochę dłużej w studiu.

czyli jak można złapać tekst ze słuchu przy pierwszym słuchaniu to piosenka jest już głupia? (w sensie nie może być fajna) ciekawe... "around the world" ma dosłownie jedno zdanie powtarzane w kółko przez całą piosenkę (trochę ponad 7 min. Twisted Evil

) i jest dosyć ambitnym tworem muzycznym ( Smile

) bo naprawdę nie tylko tekst się liczy.

no i cóż - jeżeli piosenek słuchasz głównie w radiu - to co ja poradzę że wszystkie o (nieudanej) miłości są denne?

Mogę przetłumaczyć później?

I nie o to chodzi, że tekst napisany łatwym angielskim (bo głównie takie piosenki można łapać ze słuchu) jest od razu denny. Po prostu nie wiem dlaczego, ale trzy czwarte piosenek puszczanych w radiu ma durnowaty tekst i jest napisanych łatwym językiem. I nie chodzi tylko o piosenki nowe. Mówię też o tych starych, puszczanych w "Kolorze" (jedyne radio które moi rodzice puszczają w samochodzie). Bardzo często "stare" piosenki wprost ociekają kiczem.

Mam nadzieję, że nie mówisz o "Around the World" zespołu ATC Laughing

Nie wszystkie o nieudanej miłości są denne. Choć trzeba przyznać, że radia puszczają zazwyczaj piosenki łatwe w odbiorze, czyli w praktyce - mnóstwo dennych.

I oczywiście, że piosenka to nie tylko tekst. Jeśli ty uważasz, że piosenka jest świetna mimo kretyńskiego tekstu, to świetnie. Bo tak naprawdę trochę żałuję tego, że nie mogę ścierpieć milionów piosenek z tekstem "oh jak mi źle".

I, żeby nie było. Ostatnio siostra puściła mi "Technologic" Daft Punka i muszę powiedzieć, że spodobało mi się mimo głupkowatego tekstu. Możliwe, że to przez moją miłość do komputerów Wink

Jeszcze jeden durnowaty najazd i będzie "ostrzeżenie"

-_-' przetłumaczyć to nie problem - napisałem zrozumieć, w sensie "o co chodzi" (czytanie ze zrozumieniem), a to jest w tym wypadku sztuka

bo to jest radio - dlatego są takie piosenki

stare często są kiczowate, takie były czasy, a nowe są denne, przynajmniej te popularne, takie są teraz czasy

around the world daft punka, w piosence ATC o ile pamiętam tekst jest bardziej rozbudowany, no i chyba nie trwa 7 min.

siłą niektórych piosenek jest właśnie to że są o niczym właśnie (muzyka się liczy), a w niektórych piosenkach tekst jest tylko dodatkiem (patrz np. daft punk właśnie), równie dobrze mogliby spiewać lorem ipsum, np. można by pomyśleć ze Robot Rock (z tej samej płyty co Technologic) to sama muzyka i gitarowa nawalanka, ale trzeba się wsłuchać a usłyszy się te 2 słowa tekstu ;]

kiedy ja piszę prawdę i na nikogo nie najeżdżam, to już się zdziwić nie można?

A czy ja mówiłam, że będę tłumaczyć dla ciebie, co? (czytanie ze zrozumieniem) Nie zrozumiem tekstu piosenki nie znając paru słów, prawda?

"Around the World" ATC ma więcej niż siedem minut (wersja klubowa), a tekst sprowadza się do jednego refranu (i mądry też nie jest).

I jasne, że idąc na "Straszny Dwór" tekstu usłyszy się niewiele, bo nie o to w operach chodzi. Myślałam, że cały czas mówimy tutaj o muzyce rozrywkowej.

I jeżeli coś chce nosić dumne miano dobrej piosenki, to w moim przypadku musi mieć dobry tekst. Kropka.

A Daft Punk to już zupełnie inna para kaloszy. Gatunek muzyki, którego nie trawię, więc staram się tego nie słuchać.

Albo mi się wydaje, albo to moje forum i to ja tutaj ustalam zasady.

to po co się pytałaś? a może lepsze pytanie - kogo?

no ale jakby nie było - "around the world" nie są jedynymi słowami piosenki ATC, a u daft punk'a tak, no i sama napisałaś że nie trwa 7 min. dobra koniec o ATC

ja też tak myślałem i nadal myślę więc nie wiem czemu nagle wyskoczyłaś ze "strasznym dworem"

gdybym ja jeszcze wiedział jakim gatunkiem jest "Daft Punk" to by było fajnie ;]

jak dla mnie to dobra piosenka musi mieć to coś i tyle.

no to OK już się więcej dziwić nie będę, jeżeli to zabronione, przynajmniej spróbuję

Jaki gatunek muzyki to Daft Punk? Typowe "mam fajny beat, może nawet dłuższy fragment i lecę z nim w kółko aż wyjdą z tego trzy minuty". I nawet jeżeli nie są takie ich wszystkie utwory, to ostatnie single właśnie się do tego sprowadzają. Jedną piosenkę przesłucham, ale potem mnie to już męczy.

A pytałam się, bo obiecałam, że powiem o czym jest tekst (czytanie ze zrozumieniem II)

to istnieje taki gatunek muzyki? interesujące... każdego dnia człowiek się czegoś uczy

i widać że się nie wsłuchiwałaś, bo to mimo wszystko w większości jest "zabawą" z tym "beatem, może nawet dłuższym fragmentem"

poza tym - kazda płyta reprezentuje kompletnie inny styl i klimat, więc na podstawie "ostatnich singli" naprawdę mało możesz powiedzieć, no ale ty wiesz lepiej

i dlatego się pytałaś czy możesz przetłumaczyć później?

Każdy ma prawo do obrony własnego zdania. Nie podoba ci się Rammstein. A przesłuchałaś każda płytę i każdą piosenkę? Nie? To co, już znaczy, że nie może ci się nie podobać? Bo znasz ją tylko z singlii w radio puszczanych? Masz prawo do własnego zdania, ja do własnego również i uszanuj to człowieku, a nie rzucaj się jak wesz na grzebieniu, bo niby czemu to ma służyć? Mam napisać "kocham Daft Punk, grają wspaniałą muzykę"? Chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.

I co jeśli nie sigle, adresowane do szerszej publiczności, grane w radiu i wyświetlane w telewizji, ma mnie zachęcić do sięgnięcia po płytę? A single Daft Punk mnie nie zachęciły. Kropka.

oj czuję się niezrozumiany... moje posty są chyba trudne w odbiorze ostatnio, o co ci teraz chodzi? bo tu chyba na serio jakieś nieporozumienie powstało.

i czemu sądzisz że mi się nie podoba Rammstein? Powiedziałem coś takiego kiedyś?

edit: chyba rozumiem gdzie powstało nieporozumienie, więc tak tytułem wyjaśnienia - CAŁY mój poprzedni post (no może bez ostatniego zdania) jest na temat klasyfikacji Daft Punk'a do jakiegoś rodzaju muzyki

Tak, a dokładniej na temat: "nie znasz się bo słuchałaś tylko singlii, wiesz lepiej mimo że to ja mam ich wszystkie płyty". Co jak co, ale wykręcania kota ogonem po prostu nie znoszę.

to fajnie, szkoda też że nie potrafisz przyznać się do błędu...

to było raczej coś w stylu "mówisz że wszystkie piosenki to w kółko jeden beat (czyli proste, monotonne i nudne), a słuchałaś tylko paru singli" i nie "nie znasz się" a raczej "nie wiesz"

IMO - samego daft punk'a nie można jednoznacznie sklasyfikować, co najwyżej każdą płytę z osobna

i mam wrażenie że twoje ostatnie posty są trochę... agresywne

A jakie, jeśli nie agresywne są twoje posty? "No ale ty wiesz lepiej". Wiem? Naprawdę? A co ja, krytyk muzyczny jestem? Albo może się na tym znam? Wszystko to moje subiektywne zdanie, a ty na mnie najeżdżasz, bo tobie się ono nie podoba. Jasne, przecież możesz się ze mną nie zgadzać, ale litości! Atakuj moje zdanie,a nie mnie!

Rozumiem, że chciałbyś aby w Internecie nie krążyło złe zdanie o zespole Daft Punk i chciałbyś zmienić nastawienie ludzi, ale nie tędy droga, bo jeszcze bardziej zrażasz.

właśnie dlatego nie wiem dlaczego ograniczasz Daft Punk'a do jednego beatu (tamto to był "atak" na to zdanie)

kiedy mi naprawdę wisi co kto sobie sądzi o Daft Punk'u ^_^ czy tam o czymkolwiek, ale naprawdę nie lubię jak coś się kompletnie szufladkuje, nie znając tego, szczególnie wsadzając do tej szuflady z dopiskiem "złe i beznadziejne"