Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Lip 2005 |
Posty: 699 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Mysiadło koło Wawy |
|
 |
Wysłany: Sob 10:01, 29 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
A ok! Niewiedziałam! I więcej proszę mnie tak nie straszyć! Bo padnę kiedyś na zawał i co będzie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
przypadkowy przechodzień
Moderator
Dołączył: 23 Paź 2005 |
Posty: 945 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław Pod |
|
 |
Wysłany: Sob 14:55, 29 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
pogrzeb? (a może to było pytanie retoryczne?)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
koniara_rozrabiara
Nowy
Dołączył: 29 Paź 2005 |
Posty: 21 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Szczecin |
|
 |
Wysłany: Pon 1:22, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Wiecie co ?? Bardzo mnie to dziwi. Owszem, nie jezdze sportowo ale mam b. duzo znajomych jezdzacych i skoki i ujezdzenie. Jednak strasznie dziwi mnie to jaka panuje atmosfera wsrod dresazy =/ cos strasznego !! wszyscy, wszystkim obrabiaja dupy i to tak na maxa chamsko i to z nudow. a jak nie ma juz komu obrabiac dupy to przyjaciolce/przyjacielowi potrafia obrobic =/
Wsrod skoczkow zauwazylam ze tego nie ma. Owszem-wymieniaja info o innych ale nie ma obgadywania !! Nie mowie ze wcale nie ma ale na pewno jest wielokrotnie mniej niz wsrod dresazy... to jest straszne co tam sie dzieje =/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Zycior
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2005 |
Posty: 381 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Debica |
|
 |
Wysłany: Pon 2:23, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
ja tam uwazam ze to nie jest zalezne od tego co kto jezdzi tylko jaki ktos jest... bo to zalezy od ludzi a i tu i tu zdarzaja sie ludzie niezbyt sympatyczni i wogole... ja tam mialam nieprzyjemna sytuacje i chyba dalej ja mam a jezdze skoki.... a i panna ktora mnie obgadywala ( obgaduje ) jezdzi skoki...takze to nie jest wedlug mnie zalezne....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
angello
Młody Konik
Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 146 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pon 11:35, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
koniara_rozrabiara nie zgadzam sie z toba. sa rozne srodowiska... i nie jest tak ze kazdy kazdego obgaduje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Lip 2005 |
Posty: 699 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Mysiadło koło Wawy |
|
 |
Wysłany: Pon 13:17, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Ja zgadzam się z Koniarą. I to nie dlatego że mam coś przeciwko dresażowi, wręcz przeciwnie. Po prostu z mojego doświadczenia wynika że 99,9% ludzi ktorzy kiedykolwiek obrobili mi tyłek to dresażyści. Niewiem na czym to polega. I oczywiście nie wszyscy tacy są a i nie wszyscy skoczkowie są w porządku. I ja się nikogo nie czepiam. Tylko po prostu ciekawe to zjawisko jest.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
angello
Młody Konik
Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 146 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pon 13:18, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
no to moze ja (jeszcze) nie wpadlam w takie srodowisko...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Lip 2005 |
Posty: 699 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Mysiadło koło Wawy |
|
 |
Wysłany: Pon 13:27, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
To nie chodzi o "wpadanie " w środowisko, tylko po protu o poznawanie wielu ludzi... A Ty Angello ciesz sie z tego że narazie Ciebie to nie dotyczy!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Lip 2005 |
Posty: 699 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Mysiadło koło Wawy |
|
 |
Wysłany: Pon 13:38, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
A chciałam jeszcze powiedziec że zjawisko o którym rozmiawiamy, przeważnie NIE występuje u naprawdę dobrych dresażystów, tylko u ludzi którzy na średnim poziomie jeżdżą dresaż (L, P) a wydaje im się że są najlepsi na świecie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Zycior
Moderator
Dołączył: 08 Paź 2005 |
Posty: 381 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Debica |
|
 |
Wysłany: Pon 14:37, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
no ja w sumie nie przebywam w otoczeniu dresazystow ale wydaje mi sie ze zazdrosc tu gra duza role ... co jest wogole dziwne dla mnie no ale to co...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Milou
Źrebak
Dołączył: 22 Sie 2005 |
Posty: 85 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rydułtowy |
|
 |
Wysłany: Pon 16:16, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Ja tego wogóle nie rozumiem. Jak ktoś, kto tak bardzo kocha konie, może być taki chamski i wredny? Może to zazdrość, albo coś? Moja koleżanka zawsze była zupełnie inna do mnie w stajni. Uważała mnie za żółtodzioba i dzieciucha, który nie zna się na koniach. A w szkole i domu była taka miła i zabawna. Dziwne? Chyba tak.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
angello
Młody Konik
Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 146 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pon 16:22, 31 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
no mowilam ze sa ludzie i parapety !
|
Post został pochwalony 0 razy
|