Seriale

Ja się czepiam? Ja tylko stwierdziłam, że chcę więcej Sawyera Razz

Jasne, że "Lost" i "Zagubieni" to to samo. Po prostu tytuł angielski jest prosty, krótki i chwytliwy. A polski? Długi, ewidentnie niechwytliwy i denny. I tylko tyle. Po prostu to kretyńsko brzmi: "oglądam Zagubionych". Jakbym się w jakąś telenowelę wpatrywała XD

Tłumaczenia wyrazu Lost:
zagubiony
zgubiony
przepadły
utracony
gubić
tracić
przegrywać
zostać pozbawionym
zawieruszyć
marnować
przegrać
zostać pokonanym
ponieść klęskę

I teraz znajdźcie najlepszy wyraz. Jasne, że wszystkie znaczą praktycznie to samo, ale jak widać dobre tłumaczenie to nie taka prosta sprawa.

I wogóle chyba zrobię oddzielny temat o "Lost" bo się tu off topic zaczyna XD

z tej grupy "zostać pozbawionym" rządzi

ja sie nie czepiam ja tylko pomagam ludziom xDD

Powiem wam że ja oglądam gorzką zemstę ale tylko dlatego że tam są takie piękne konisie!!!!!!!!!!!!!!

PP

To nie ja tłumaczyłam, tylko słownik Wink

Werci@

Jaaaasne! Tak się mówi Twisted Evil

a to ci dopiero psikus... gdybyś mi tego nie powiedziała to napewno bym się tego nie domyslił

hehe

zapomniałam jeszcze o "Niani" Very Happy

No dobra Tygrysiu przyznam się...Te wszystkie brazylijskie seriale są takie pasjonujące i takie niezwykłe że je nie wiem jak mozna ich nie oglądać Smile

przypomnuiałem sobie że lubię jeszcze seriale w stylu Columbo czy Mr. Monk

"Niania" to świetna guma do żucia dla oczu. Jak się czeka na "Kryminalnych" to się można trochę pośmiać XD

"Monk" mnie ostatnio wkurza. Pierwsza seria była spoko, druga bardzo nierówna, zdarzały się perełki, ale i gnioty. Ale trzecia seria to masakra! Mam wrażenie, że scenarzyści chcą na siłę wszystko udziwnić i skomplikować, a przez to serial traci na wiarygodności...

Werci@

Przejrzałam cię Twisted Evil

co do Monka - nie mam pojęcia - oglądam go zbyt nieregularnie... ale o ile się nie mylę to wraca na ekrany

co do Niani (oraz innych seriali) - niecierpię kiedy w serialach grają dzieci, bo robią to fatalnie, a'la policjanci z W11

wczoraj oglądałem i Nianię i Kryminalnych - odcinki obu seriali były beznadziejne... jak zobaczyłem w reklamówce Kryminalnych, że gościnnie wystąpią polscy hip-hopowcy to śmiać mi się chciało - było dokładnie tak jak myślałem - kreowali się na takich super ziooomów, którzy mają gdzieś ochornę policji i samą policję... Poza tym - zabójcę można było rozpoznać od razu, kiedy powiedzieli coś w stylu "To jest ktośtam, marzył o karierze hip-hopowca, ale jest beznadziejny więc został u mnie ochroniarzem"

Nieprawda! Jak na "Kryminalnych" to tutaj zabójca był naprawdę "dobrze" zakamuflowany. W innych odcinakch było dużo gorzej. Zawsze zabijali ci z najbardziej wredną gębą, albo największe niewiniątka.

no to sorry jeżeli "jak na Kryminalnych to tutaj zabójca był naprawdę 'dobrze' zakamuflowany" to w innych odcinkach muszą chyba chodzić w jakiś koszulkach w stylu "to ja jestem zabójcą"...

od razu dali motyw i możliwości

No właśnie. Prawie chodzą w takich koszulkach Wink