Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
Gość




Ale po co mi np. bryczesy skoro i tak nie jeżdżę konno
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

A ja jak nie miałam swojego konia to też miałam swój sprzęt. Myślę że to jest przydatne jak się np. jedzie na obóz. W tym czasie jak inni szukają sprzętu i się o wszystko pytają ja już sobie czyszczę konia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zycior
Moderator


Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Debica

ja tez nie mam konia a mialam szczotki.... mialam bo sie gdzies podzialy bo sie mi skrzynka rozwalila : )) ale uwazam ze to wlasnie dobrze miec swoje szczotki... tak jak Werci@ pisala jak sie jedzie na oboz albo na zawody to zawsze lepiej miec swoje szczotki... pozatym jak masz prywatne szczotki to chyba sa ladniejsze i lepsze niz te klubowe xDD ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KuCuNiO
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: JKS Łoś

macie takie zdanie,ponieważ nie macie wlasnych koni i nie barzdo rozumiecie o co łazi:P
Werci@...zrozumiesz pewnie niedlugo,bo z tego co sie orientuje to nie dlugo masz sowjego konia:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kornetta
Młody Konik


Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

ja nie mam konia, ale mam owijki, przydają się w klubie, gdzie wszystkie są zajęte lub wątpliwej stałości. Kornetowi, na którego już sobie ostrzę ząbki kupiłam kantar, ciemnozielony daslo i taką szpanerską szczotkę z włosia jakiegoś tam zwierzaka, kupioną w Londynie, bo jego poprzednia...zaginęła w ściółce(myślałam że zabiję tego dzieciaka który go czyścił^^). Własnego ogłowie, wędzidła i siodła nie mam, bo po co? To głupota kupować siodło,a potem zmuszać konia żeby w nim chodził, mimo że jest ono za małe!
Kuvunio na jakim siodle jeździsz? Moja mama zastanawiała się nad kiefferem lub prestige kiedy będziemy kupować konika, ale może znasz jeszcze jakieś inne dobre siodła?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

No swojego konia mam bardzo nie długo ale jeszcze się nie zkapnełam czemu posiadanie własnego sprzętu jest złym pomysłem zanim się dostanie konia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kornetta
Młody Konik


Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

a to temu: nie masz konia, kupujesz siodło, dajmy na to w rozmiarze średnim. Potem jedziesz po konia, niby wydaje ci się, że średniak pasuje, ale sama nawet nie wiesz jak bardzo swoją ignorancją krzywdzisz konia. Bo nawet jeśli kupisz średniaka i twój koń będzie pasował do średniaka(jak to upiornie brzmi), to nigdy nie dopasuje się to idealnie. Dlatego bardzo podoba mi się rozwiązanie niemieckie. Weźmy takiego Kraemera - przyjeżdżasz z koniem, oni go dokładnie mierzą, dobierają idealnie dopasowane siodło, płacisz i masz.
A nie kupujesz siodło i konia dopasowujesz do niego, przepraszam bardzo, tak postępują naprawdę ludzie bez serca.
Ja po swojego konia i tak wybieram się do Niemiec(jeśli nie kupię Kornecika, albo będę kupowała jeszcze jednego), zatem nie zaszkodzi dobrać siodła na miarę(No, chyba że mama zgodzi się na achałteka, wtedy do Niemiec nie bedzie mi po drodze^^)
Co do sprzętowej drobnicy - szczotek, bandaży, ochraniaczy, owijek itd. to proszę cię bardzo, kupuj sobie jeśli ci to sprawia radość. Ja mam nauszniki, ochraniacze i owijki, i są mi bardzo przydatne. Kornet nie marznie w zimie, nie rani sobie nóżek na pastwisku i pociesznie wygląda w granacie.Ale po jaką cholerę(pardon za kolokwializm) mam kupować wędzidło?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

Kto tu mówi o siodle?? Jasne że bym sobie nie kupiła siodła nie mają c własnego konia, bo to już lekka przesada chyba że się cały czas jeździ na tym samym koniu i nie zamierza się kupowaqć innego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kornetta
Młody Konik


Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

no to w czym problem? W wędzidle?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

Ja mowiłam o takim sprzęcie jak szczotki, kantar, uwiąz, ochraniacze itp.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kornetta
Młody Konik


Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

no a ja o nich akurat nie mówiłam, nadmieniłam tylko że uważam że " własnego ogłowie, wędzidła i siodła nie mam, bo po co? To głupota kupować siodło,a potem zmuszać konia żeby w nim chodził, mimo że jest ono za małe! "
O ochraniaczach nie było słowa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

No wiem ale twój post dotyczył też mojej wypowiedzi. Dobra mniejsza o to.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tesnalka
Młody Konik


Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kotlina zwarjowanych czarownic gdzie biegaja dzikie fryzy

ja zgadzam sie z kornetta i z wercia. jesli ktos nie ma swojego konia, a chce sobie kupic, np. szczotki to czemu nie, niech sobie je kupuje. wercia ma racje co do tego, ze to sie czasami przydaje, np. na obozach jezdzieckich. ja tez mam nauszniki, ochraniacze, uwiazy i lonze i powiem szczerze, ze czasami mi sie to przydaje i czasami, np. te ochraniacze zakladam konikowi na ktorym jezdze na obozie jezdzieckim albo w swojej stajni, np. tuhajbejowi albo wigorowi i przynajmniej wtedy zaden z tych koni nie obija sobie nozek na jezdzie. co prawda moze i mozna zakladac koniu ochraniacze klubowe, ale jednak tez nie zawsze sa one w dobrym stanie, albo czasami tak jak kornetta napisala wszystkie sa zajete. a nauszniki czasami przydaly mi sie na zawodach. co do kantarow, to sama tez kupilam ich pare i dalam je po porstu moim ulubionym koniom i uwazam, ze to nie jest nic zlego i uwazam tez, ze jesli ktos chce kupic sobie kantar, bo mu sie tak podoba to czemu nie, nich sobie go kupi jesli chce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

dziu92 napisał:
Ale po co mi np. bryczesy skoro i tak nie jeżdżę konno


No to skoro nie jeździsz konno to tym bardziej po co Ci szczotki Question Exclamation Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KuCuNiO
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: JKS Łoś

jeżdżę w kiefferze action i euroridingu opal


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Koński sprzęt
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu