Kuc czy duży koń?

Ja od niedawna oprócz mojego mistrza Huzara (168 w kłębie) jeżdżę na potężnej, gniado-srokatej klaczy Panda. Kobyłka jest poprostu gigantyczna, ma ponad 180cm w kłębie dałabym jej jakieś 183cm. Trzeba przyznać, że siedząc na niej czuje się trochę tak jakbym siedziała na jakimś wysokim ruchomym podeście i podziwiała z niego piękno natury. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że klacz jest strasznie sztywna, poprostu kłoda, która nie zgina sie na zakręcie tylko kładzie jak koń wyścigowy a szyję potrafi wygiąć w.... falę:/ Do jazdy w terenie jest spoko, pomijając okropnie wolne chody i ruchu a la słoń. W galopie w półsiedzie jest fajowo, Panda nie wykonuje foule tylko takie tygrysie, ciężkie skoki w przód. Wysiedzenie jej galopu jest poprostu niemożliwe, jest tak tragicznie twarda, wybija pod samo niebo i na dodatek nie galopuje na 3 takty tylko na 4 Razz

Znacie mooze jakas fajna oferte koloni lub obozy konnego?? Byliscie tam i podobalo wam sie??/ BARRdzo prosze o kontakt Razz

oki?

Teczowka nie pisz o takich rzeczach w temacier który dotyczy zupełnie czegoś innego. Jak chcesz jakieś info na temat obozu prosze bardzo ale może podaj swoje gg, e-mail albo coś w tym stylu.

Czyli Pand ajest zabójcza Wink

Czemu ją jeździsz?

Moniś Harpia przecież też wybija a jest najwspanialszym konisiem pod słońcem:D boskie konidełko:) ale galop na Harpi da się wysiedzieć jak się ktoś postara:) a ja wiesz moniś miałam dzisiaj ambicję i jeździłam na niej całą lekcję kłusikiem ćwiczebnym tylko później galopik w półsiedzie, bo nam Iza kazała Wink

Nie, nie nie! Moje pytanie nie miało sensu "dlaczego ja jeździsz, skoro jest taka i taka", tylko "czyja ona jest, dlaczego nie ma jeźdźca i co się stało, ze ją jeździsz"!
Nie mam nic do wybijających koników! Harpia rulez Wink

Jakn się wysiadywało? Tylek boli? Wink

WIADOMO, ŻE HARPIA RUULEZ Wink

niech mi tylko ktoś powie, że nie to z kopytka Twisted Evil

jeśli pytanie było do mnie Moniqa to powiem ci, że AMBICJA zadziałała Laughing

tyłek aż tak nie boli:D ale to chyba siła perswazji bo wmawiam sobie, że nie boli i nie boli no:P Wink

moniś ja dzielnie wysiadywałam, baaardzo dzielnie... muszę spróbować galopu na niej w dosiedzie... ooooch na samą myśl mi się nie chce;D ale są wakacje nie muszę zajmiwać się nauką więc zajmę się poprawą moich umiejętności jezdzieckich:D zobaczymy czy będzie ze mnie jakiś tam jezdziec Wink

jak nasza wróżka monika przewiduje? Da się jeszcze ze mnie cos zrobić Question

Moniqua jeżdżę Pandę bo jej właściciel pracuje i nie ma czasu na nią wsiadać wtygodniu, przyjeżdża w weekendy. A mi jazda nan iej na placu nie sprawia żadnej przyjemności, szczególnie że przy czyszczeniu klacz lubi gryźć a nawet kopać... ale jeżdże ją bo mi za to płacą Smile

Chociaz mimo tych jej wszystkich wad...czuje do niej jakiś sentyment...bo kiedy chce to klaczka potrafi być miła...

Ale masz dobrze - jeszcze Ci płacą Wink

Ja po prostu uwielbiam duże konie - im większy, tym piękniejszy dla mnie. Jedyną wadą jest dylemat, jak na takiego potwora się wdrapać. Nawet po dwóch latach jazdy czasem mam problem z podciągnięciem się na siodło umieszczone jakieś 170 cm. nad ziemią. Razz

Ale za to jakie uczucie, gdy już w tym siodle siedzę... Wink

ja wole duze konie...
chociaz teraz trenuje kuca wyjatkowo wredny typek<lol>
i moze dlatego Razz

Ja teraz trenuje na welsh pony, i mi się super na nich jeździ Wink

Są sweet

ja uwielbiam kuce Wink

, są super i w cale nie są uparte Wink

ja wole duze konie, a najbardziej mnie smieszy jak taka kolezanka anglezowala na koniku polskim! jej, ale to smiesznie wygladalo! taka wyprostowana i ciezko jej bylo nadazyc siadac!hehe.. Wink

Ostatnio jeździłam na wałaszku kn/xxoo, którego dzierżawi Walijka z forum. Strasznie śmiesznie się jechało, szczególnie, że ostatnio na kucu siedziałam ponad rok temu Wink