Wysokość

czekamy MM Very Happy

a wogole to ja juz cawniej mialam taka chec... wlasciwie za kazdym razem kiedy te konie widze... tego skarogniadego walacha sie boje troche bo on taki duuuzy,musi miec w klebie ponad 170.ale za to tak piekny... boze gdybym takiego konia miala... a tamten na ktorego chcialam wsiasc jest nizszy ale za to jest liderem stada bo wszytkie konie odpedza od glaskania. za to tamten skarogn. chyba probuje przejac od niego wladze bo tak go zaczepia i wogole sie spycha ale i tak szybko zostaje przywolany do porzadku. ja go tak przez chwile glaskalam, od uniosl glowe i wpatrywal sie w dal... jeszcze wial leciutki wietrzyk rozwiewal mu grzywe.... a ja pomyslalam jak moglabym nie kochac tych zwierzat... jak ludzie moga je zabijac i jesc... chcialam wtedy zeby ta chwila trwala wiecznie.. lecz lider go odpedzil.... :/
zareczam wam ze kiedys sie przejade na sk.gn. walaszku,moim kochanym pieknym i majestatycznym... !!!

a i jeszce te pragnienia z wsiadaniem mam chyba po lekturze "uzdrawiacza koni"... Wink

a wlasciciele? moze warto byloby nawiazac z nimi kontakt Very Happy

no tak juz po nawiazaniu Razz

ale ja gadalam z babka juz 2 razy i ona mowi ze sa to konie prywatne a ona swojego aktualnie nie posiada i nie ma na czym uczyc. miala tam jakies 2 ale sprzedala Sad

... i co ja mam zrobic????????