Zdjęcia waszych koni...

przeganaszowanie to jest tak na chłopski rozum za mocne zganaszowanie...
koń ma chrapy za blisko piersi poprostu noo Smile

ech.. jakby wam to wytlumaczyc Very Happy

może ktoś lepiej tlumacyz ode mnie??? Very Happy

Wyjście z ustawienia za pion Wink

Ale błędem jest nazywanie tak każdego konia, który na chwilę znajdzie się w takim ustawieniu - zresztą ja osobiście nie lubię słowa "przeganaszowany" - są inne określenia.

Vix- a jak się ganaszuje konia? Nigdy mi to nie wychodzi- Był już chyba taki temat, ale nie umim go znaleźć

to wpisz w wyszukiwarkę "zganaszowanie" i poczytaj sobie nieco o tym, co jest od niego ważniejsze

Zajrzyj tu:
http://www.karykon.fora.pl/viewtopic.php?t=627

A najpierw poznaj różnicę między zganaszowaniem a zebraniem!

ja nadal tego nie umiem,dostalam rade od ani: Kroton Ci sie zganaszuje musisz tylko glebiej wsiasc i "bawic" sie pyskiem

ja nadal tego nie umiem,dostalam rade od ani: Kroton Ci sie zganaszuje musisz tylko glebiej wsiasc i "bawic" sie pyskiem

ja nadal tego nie umiem,dostalam rade od ani: Kroton Ci sie zganaszuje musisz tylko glebiej wsiasc i "bawic" sie pyskiem

mnie się wydaje, że najpierw trzeba konia odpowiednio ustawić, a nie tylko "przyciągać pysk do siebie"... koń właściwie powinien się zbierać od łydki.. tak mi przynajmniej mówiono :/ ale ja się nie znam :/

No pewnie Sylwia - siądź sobie "głębiej", szarpnij go za psyk kilka razy z tej i z tej strony i będzie ganasz pełną gębą! Confused

Jak tylko o zganaszowanie ci chodzi i nadal (po naszym długim tłumaczeniu) najważniejszy jest dla ciebie wygląd szyi to życzę powodzenia... Confused

no tak bym nie zrobila,ale chodzi o to ze z tego co wiem to Kroton umie sie ganaszowac tylko ja nie umiem mu "powiedziec" ze ma to zrobic,narazie nic nie probuje pytalam sie Ani ale ona jest dziwna,P.J powiedziala ze to jest dlugi okres teoria jest taka ze mam go lekko wypychac na wedzidlo itd. ale to tylko teoria z praktyka jest gorzej

I p. Jadzia dobrze mówiła - do zebrania trzeba dużo pracy. Zganaszować to się chyba każdy koń zganaszuje. Ale nie o to chodzi.

chodzi o prawidłowe ustawienie konia, prawidłową pracę zadu itd. nie tylko o podciągnięcie łba Razz

(opłaciło się słuchać Moniczki Razz

)

Sylwia - na razie zajmij się po prostu pracą z koniem. Jedź go energicznie do przodu, od dołu, dużo na woltach, łukach. Powinien zacząć schodzić z głową, lepiej reagować na pomoce. Jak do tego dojdziesz to będzie dobrze. Ale nigdy nie próbuj konia "zebrać" (hmm... Confused

) "bawiąc się pyskiem" jak to pięknie nazwałaś. Na razie pracuj na delikatnym kontakcie, jedź mocno, energicznie do przodu, wymagaj dobrego zgięcia na łukach itp.

Ewedź - jak ty ostatnio ładnie do mnie mówisz Wink

:*