Moje konie i moje sukcesy

HEJKA!!!!! Mam na ime Angelika mam 16 lat i na koniach jezdze w niemczech do polski przyjezdzam tylko na wakacjach i wtedy bardzo teskie za moimi 6 konikami i jezdze i trzymam je w stajni w Berlinie. Moje konie to

Fantango- oger wiek 7lat masc gniada wzrost 160cm. rasy hol. chodzi konkursy klasy P-C (miszczostwa niemiec i 50 startow ogulem) oraz w zawodach miedzynarodowych

Lay Forenth- ogier wiek 7lat masc siwa wzrost 175cm. rasa hol. chodzi konkursy klasy P-CSI i Grand prix (93 starty ogulem) chodzi w zawodach miedzynarodowych (startowal w polsce i hiszpani) 3 miejsce miszczostw niemiec

Grand Men das Florents- ogier wiek 10lat masc kary wzrost 148 rasa D.R.P. chodzi konkursy klasy L-C (158 startow ogolem) startuje w zawodach miedzynarodowych

Fantazja- klacz wiek 8lat masc siwa wzrost 166 rasa xx chodzi konkursy w ujezdzeniu klasy N-C (24 starty ogolem)

Metaxa- klacz wiek 10lat masc kasztan wzrost 160 rasa xx codzi konkursy w skokach P-C , i WKKW C1 (149 startow ogulem) klacz hodowli Hiszpanskiej

Aluzja- klacz wiek 13lat masc gniada wzrost 175 rasa han. chodzi konkursy klasy N-CSI i GRAND PRIX (187 startow ogolem)

Moje konie i ja jestesmy razem 6 lat i mialam na nich wszystkich lacznie 562 starty ma oficjalnych zawodach i na duzych zawodach zdobylam 3 razy Grand Men das Florents miszczostwo Niemiec (w mojej kategori), 2 razy na Andaluzji i 1 na Lay Forenthie w skokach oraz 3 razy z zedu miszczostwo niemiec (w mojej kategori) w ujezdzeniu na Fantazji i 7 miejsce w WKKW na Metaxie na Fantango tak duzych osiagniec jeszcze niemam ale za niedlugo bedo

bardzo fajne koniki! a nie sprzedajesz moze jakiegos? albo zrebakow po nich?

gratuluje wygranych i zycze jeszcze wiecej sukcesow Wink

Ale jej już chyba nie ma na forum Sad

O właśnie myślę że taka osoba jak Angelika by nam upiększyła to forum jeszcze bardziej a moja koleżnaka jest z Francji i też jeździ sportowo. Znaczy ona urodziła się w polsce ale się wyprowadziła do Francji i tam jeździ w jakimś świetnym klubie jeździeckim. Musze jej dać znać o tym forum, to może nam coś napisze fajnego.

No Werci@ zaproś tą dziewczyne na nasze forum. Było by fajniutkowo.

Ale jak już będzie chciała pisać do daj znać kim jest, żebyśmy no wiesz... nie przeoczyli jej

No dokładnie Werci@

A ja nie mam żadnego konia...I żadnuch zawodó nie wygrałam...i nie wygram... Crying or Very sad

Dlaczego odrazu takie nastawienie. Wystarczy chcieć i ćwiczyć...reszta przyjdzie sama.

Z tym ćwiczeniem to jeszcze długo...
z moją częstotliwością jazd.
A troche trudno wygrać zawody bez konia...

no ja wiem ;d nie koniecznie trzeba miec konia ... mozesz tez dzierzawic Very Happy

P

według mnie nie samo kupno jest problemem, ale miesięczne utrzymanie... Sad

a to też niestety problem przy dzierżawie...

wiem wiem ... ale przy dzierzawie niby zaoszczedasz na weterynarzu i na kowalu itp...

Nieprawda! Jeśli się dzierżawi konia, to płaci się określoną sumę jego właścicielowi, załóżmy- 600zł. Jeśli się chce przenieść konia do innej stajni trzeba jeszcze płacić pensjonat, załóżmy kolejne 600zł. Wet i kowal (w dzierżawie) są również wliczone w Twoje opłaty. Załóżmy, że wet i kowal to koszt około 150 zł (oczywiście nie miesięcznie), co daje około 1350 zł.
Jeśli konia współdzierżawisz (najczęściej masz go 'na pół' z właścicielem), to płacisz połowe pensjonatu, połowe weta i połowe kowala. I zazwyczaj nie możesz przenieść konia w inne miejsce. Wszystko ustalasz z jego właścicielem.