Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu

Co wolisz ?
skoki !
54%
 54%  [ 36 ]
Ujezdzenie !
37%
 37%  [ 25 ]
inne
7%
 7%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 66

Skoki czy ujezdzenie?
brzoskwinia
Młody Konik


Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: k-ce

Co wolicie > i dlaczego napiszcie cos o tym Very HappyVery HappyVery Happy
ja osobiscie nie nadaje sie do ujezdzenie bo nie mam cierpliwosci ale podoba mi sie jak ogladam poikaz ale jakiejs wyzszej klasy Very HappyVery HappyVery Happy
w przyszlosci bede skakac
mam juz swoje pierwsze przeszkody za soba i bardzo mi sie to bodoba Very HappyVery HappyVery Happy
a wy co o tym myslicie >


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

Skoki skoki i tylko skoki Very Happy
Żartowałam. A tak na serio to kocham skoki (tą adrenalinkę) ale uważam że nie ma skoków bez ujeżdżenia. Wogóle nie ma jazdy bez ujeżdżenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Młody Konik


Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: k-ce

Tak, ujezdzenie to podstawa. Ale mam na mysli trenowac ujezdzenie i skupiac sie tylko na nim Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
czania
Młody Konik


Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Slaska

Mi od pewnego czasu coraz bardziej podoba sie ujezdzenie Smile Chociaz uwielbiam skakac, ale gdybym miala wybrac to chyba jednak ujezdzenie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

narazie ujeźdżenie, chociaż nietrenuje...w przyszłosci może skoki albo WKKW jak sie odważę Wink

a moze zaprzęgi? Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

Nie ja za ujeżdżeniem nie przepadam szczególnie jeśli chodzi o wyższe klasy.
Bo:
1) Sędziowie często nie są sprawiedliwi i oceniają według własnych upadobań. A w skokach jest przynajmniej wszystko czarno na białym.
2) Dla mnie to jest już paranoja tak "zawładnąć" zwierzęciem. To nie jest żadna harmonia tylko pozbawienie konia jakiejolwiek indywidualności. W ujeżdżeniu człowiek panuje nad każdą częścią ciała konia. Dla mnie to już nie jest "partnerstwo" tak jak w skokach tylko zwyczajne zniewolenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




BL nie nie masz racji. ujeźdżenie to nie jest zadne zniewolenie konia. to jazda w harmoni i wyczuciu zwierzęcia. wiele figur w ujeźdżeniu jest opartych na naturalnym ruchu i ustawieniu konia. poza tym podstawową zasadą w tej dyscypilinie jest rozluźnienie. koń który jest zniewolony, któremu jest źle, nigdy nie będzie roźluźniony. w ujeźdzeniu partnerstwo odgrywa taką sama role jak w skokack, jak nawet nie większą.

jest nawet takie przysłowie:

"there's nothing you can't do, when a horse become a part of you" Wink

zresztą jekby sie uprzeć to tak naprawde każda dyscyplina jest nienaturalna dla konia. czy uważasz ze dla koni jest naturalne skakać parcury 180 cm lub więcej? żaden koń w naturze nie pokonałby dobrowolnie takiej przeszkody, wolałby ją ominąć. tymczasem w ujeźdżeniu np. piaff jest oparty na postawie jaka przybiera koń gdy chce zaimponować Cool choc zgodze sie, zę w pewnym sensie ujeźdzęnie, podobnie jak i skoki, lub nawet zwykła jazda jest integrencją w naturę zwierzęcia...tylko,ze dla koni które nic nie robią nie ma miejsca obecnie na świecie...
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

to byłam ja wyzej, znowu sie nie zalogowałam Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
czania
Młody Konik


Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Slaska

Ja zgadzam sie z Vynter. Uwazam, ze jezeli nie bedziesz w harmonii z koniem to nie jestes w stanie niczego go nauczyc, bo wtedy praktycznie nie ma wspolpracy miedzy wami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

Czy dla Was harmonia=ujeżdżenie? bo dla mnie to zupełnie inne pojęcia. Harmonia=partnerstwo, zaufanie, chęć współpracy, porozumienie. A ujeżdżenie to podporządkowywanie sobie konia. I nie mówię że w ujeżdzeniu nie ma harmoni, bo oczywiście jest, ale proszę nie mówcie że ujeżdżenie=harmonia!
A tak namarginesie masz racje Vynter...każda dyscyplina jeżdziecka jest dla konia w pewnym stopniu zniewoleniem tylko że niektóre w większym a inne w mniejszym...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

Black_Lady napisał:
Czy dla Was harmonia=ujeżdżenie?


dla mnie tym własnie jest ujeżdżenie. co więcej tradycyjna szkoła ujeżdżenia, ta w niezminionej formie, głosi podobne zasady, do tych pod którymi podpisują sie naturalni (wiecie pnh, Monty itp.)

nie ma prawdziwego ujeźdżenia bez harmoni jeźdźca z koniem, jest co nawyzej pseudo-klasycznawe ujeźdżenie, kiedy koń wykonuję wszystko brutalnie zmuszony przez jeźdźca, ale takie pary nigdy nie zajdą daleko.

tak samo w skokach nie zawsze jest harmonia kon-jeździec, bo o ile konkurs nie jest na styl, to teoretycznie przeszkody można pokonywać jadąc jak sie chce byle drągi nie spadały. wszystko zależy od człowieka któy siedzi na koniu, a nie od danej dyscypliny. niejdnokrotnie koń chodzący wyskokie klasy w ujeźdżeniu czy skokach, czy czym tam jeszcze, jest bardziej szczesliwy niz szkółkowa chabeta kopana i pozaciągana w pysku... Confused

Harmonia=partnerstwo, zaufanie, chęć współpracy, porozumienie.


tym własnie charakteryzuję sie ujeżdzenie i na tym m.in. polega. Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

Może na tym polega, ale bardzo mało osób jeździ w ten sposób...ja się jeszcze z tym nie spotkałam a miałam do czynienia z wieloma, wieloma dresażystami...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Trener stajni, w której kiedyś jeździłam też jest dresażystą ("każda część konia musi być tobvie bezsprzecznie podporządkowana" Jak nie jest - kopnij w brzuch, walnij w chraby i zlej tak, żeby pamiętał... Evil or Very Mad ) I tacy ludzie mówią, że trenują dresaż. Co lepsze jest on trenerem reprezentantki Polski juniorów. Nie napiszę której, bo mi się potem dostanie... Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vynter
Dzielny Rumak


Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zmurszałe zamczysko

znam dziewczynę która przygotowwywuję młodego konia do L-ki w ujeźdżeniu i NAPEWNO ten koń nie jest koniem zniewolonym, a wręcz jest najlepiej ułożonym koniem w stajni, niezwykle przyjaźnie nastawionym do ludzi...nepewno gdy był źle traktowany nie zachowywałby sie tak Smile

BL mówisz o przypadku gdy jeździeć jeździ siłowo, a to zdaża sie nie tylko w ujeźdżeniu, ale tez skokach, wkkw, czy innych dyscyplinach...wszystko zależy od człowieka, nie można uogólniać, że ta dyscyplina jest zła, a inna mniej zła...

ps. każde wysokie rangą zawody są męczące dla konia, bezwzgledu jak cudowna harmonia byłaby między nim a człowiekiem. z tą tylko różnicą, ze jeśli ktoś zna i rozumie swoje zwierzę, wie kiedy sie wycofać... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

A propos wczoraj byłam na zawodach w Chojnowie. I czepiali się o każde byle co, wszystko musiało być w 100% zgodne z przepisami PZJ. Naprawde to było aż upierdliwe. Jednak nikt nie zwrócił uwagi na to, że w konkursie Bingo brały udział konie które startowały już w innych konkursach! A w Bingo musiały pokonać b. wysoki parcur przynajmniej 3 razy! Dla mnie to chore...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skoki czy ujezdzenie?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu