Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

huronkowa Arrow Cejlonka też bardzo lubię! Chwilowo był dla mnie nie dostępny (trenowany na "konia sportowego", ale teraz już jest)
Z newsów to jeszcze jest to, że miałam już kilka jazd w Hubertusie Lusowo. Bardzo polubiłam gniadą klaczkę Himalaję. Ma niecałe 5 latek i nie jest do końca "zrobiona". Chodzi jednak ładnie od łydeczki, chociaż na zakrętach wchodzi łopatką do środka. Jest trochę narwana i płochliwa Wink Na wczorajszej jeździe prowadziłyśmy zastęp, a za nami włóczy się mułowaty siwek (po prostu sobie przysypiał Wink ) Musiałyśmy więc co chwilę czekać, bo jadący na nim facet nie móg popędzić. Ale nie w tym rzecz. Siwek urządził sobie prawie drzemkę i chyba trochę odpłynął... W każdym razie potknął się - delikatnie, nawet facet na nim siedzący tego nie poczuł... Ale Himalaja usłyszała i to bardzo.. Very Happy No i się spłoszyła i ruszyła galopem! Udało mi się w miarę szybklo przytrzymać, lecz ten numerek powtarzała jeszcze 3 razy na jeździe Smile
Klaczka jest oŋólnie baardzo kochana, chociaż podgryza. Jak kogoś nie lubi, to gryzie jak szalona. A jak bardzo polubi, to oznajmia to w charakterystyczny dla koni sposób, tzn. takie podszczypywanie. tyle że jest wyjątkowo niedelikatna, więc mam co chwilę siniaki Wink Wczoraj doszły dwa...
Bardzo mi się podoba w Lusowie, może się tam przeniosę! No i muszę jeszcze odwiedzić stajenke pod Murowaną Gośliną! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




Ja też jeżdżę na Rancho zwykle na Halce ale się chyba na Mambe przeniose bo Halce duużo osób jeździ i musi długo chodzića Ammba żadko jeździ.
A Ty bywasz jeszcze czasami na Rancho?? JA mam ten sam problem, że jeżdżę na czele a za mną jacyś początkujący ktorzy nawet ie galopują ...
Nuda na maksa, ciągle robie tylko wolty, przejścia itp. :/ całe szczęscie w srody jest lepsza grupka którą ostatnio byliśmy w terenie i ogólnie mamy trochę trudniejsze i ciekawsze ćwiczenia Very Happy Na Cejlonie jeździłam z 2, 3 razy i jest GIT ;P
Walijka
Dzielny Rumak


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Ja też jeżdżę na Rancho zwykle na Halce ale się chyba na Mambe przeniose bo Halce duużo osób jeździ i musi długo chodzića Ammba żadko jeździ.
A Ty bywasz jeszcze czasami na Rancho?? JA mam ten sam problem, że jeżdżę na czele a za mną jacyś początkujący ktorzy nawet ie galopują ...
Nuda na maksa, ciągle robie tylko wolty, przejścia itp. :/ całe szczęscie w srody jest lepsza grupka którą ostatnio byliśmy w terenie i ogólnie mamy trochę trudniejsze i ciekawsze ćwiczenia Na Cejlonie jeździłam z 2, 3 razy i jest GIT ;P

(Przepraszam zapomniałam się wcześniej zalogować) Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

no - zgadzam sie w 100%! Czasami na jazdach można się zanudzić! Haleczka jest też moim ulubionym konikiem Wink
Teraz już nie bywam na Rancho, ale jeszcze miesiąc temu bywałam od czasu do czasu... Moze się kiedyś spotkałyśmy? Wink
Jak byłam ostatni raz, to mi p. Jurek wcisnął Knigę... Confused Ale nie było aż tak źle! Nie zleciałam ani razu i tylko dwa razy wywiozła mnie do lasu Very Happy

Teraz jeżdżę w Hubertusie, ale zmieniłam konia. Aktualnie męczę Armandę (Kluskę) i zajmę się poważniejszym treningiem ujeżdżeniowym Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Walijka
Dzielny Rumak


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

A wjakie dni tygodnia jeździłaś bo ja zwykle wtorki a teraz środy i piątki Wink
Ja na knidze jeździłam 2 razy i 2 razy mnie wywizła Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Jeździłam najczęściej we wtorki... moze się kiedyś spotkałyśmy? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Walijka
Dzielny Rumak


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

nom ja cię poznałam z zdjęć Halki bo cię było trochę widać Wink
Ja jeździłam z moją siostra może kojarzysz ??

Byłam w wszystkich 3 stadninach które wymieniłaś
W black horse tak jak napisałaś może to być jedynie jazda rekreacyjna bo raczej za dużo się tam nie nauczysz...
Na RANCHO mi się bardzo podoba ale zgadzam sie co do jak ty to nazwałaś "pingwinów" chociaż teraz jak jeżdżę tam już trochę dłużej trktują mnie trochę inaczej, oraz, że czasami jazdy są nudne bo muszę prowadzić żółtodziobów na przedzie :/
W Lusowie jest bardzo przyjemnie, instruktorzy i konie też fajni Wink
Poza tym można się chyba dużo nauczyć bo na jednej jeździ nauczyłam się 2 rzeczy m.in cofania Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Co do pingwinków - rzeczywiście, im dłużej jeździsz tym lepiej Cię traktują Smile Jednak ogólnie miłe dziewuszki, tylko z jedną mam wojnę...
Najbardziej denerwuje mnie na Rancho to, że nie ma jazd podzielonych poziomami jeźdźców! Nie chodzi mi tu o kilku trenerów i długaśną listę godzin, ale wkurzające jest prowadzenie zastępu złożonego z osób, co się ledwo w kłusie trzymają... Ja rozumiem - każdy był kiedyś początkujący, ale ja chcę się rozwijać!
W Lusowie jest świetnie! początkujący mają własny zastęp, a ja pomykam sobie sama! Smile No i na każdej jeździe się czegoś uczę! Teraz męczę zmiany nogi w galopie...

Cofanie też ciekawa sprawa - ale miałam radochę, gdy się nauczyłam! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
roses
Nowy


Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom:)

Hey:* Ja jeżdze w stajni, jest w niej jakieś 20 koników i do jazdy rekrewacyjnej, jak i sportowej. Są 3 ujeżdzalnie, jedna z przeszkodami, i obok las, więc wypady w teren też ale już dla bardziej zaawansowanych wiadomo:). Płace 20 zł za godzine. Codziennie jest inny instruktor, wiec zazwyczaj mam lekcje z kimś innym, no ale mnie uczą dużo po kolei:) Jest u mnie jeszcze tak że jeśli przyjeżdzasz częsciej pomagasz przy koniach,sprzątasz, jak jest potrzeba siodłasz to płacisz 50% ceny. Może u Ciebie też tak można? Zapytaj się. Pozdrawiam serdecznie:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jaka stajnia? Co robić?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu