WIFON

No kiedyś się może doprosicie:P U nas w tej chwili doś przeciętnie bo Wifon miał drobną infekcję i mi troche startów powypadało z kalendarza. Z tego względu wciąż się rozbijamy po p-tkach zamiast da czadu w n Razz

Ale ogólnie jest ok, zaczynamy wchodzi w pracę i mam nadzieję, że najpóźniej pod koniec listopada w końcu gdzieś wystartujemy;) A zdję przez ten czas w sumie troche zrobiłam więc postaram się wstawi w najbliższym czasie, jeśli was znowu nie porzuce:P

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

to w derce jest ładne Smile

A widzieliśta moją minę jak biję życiowy rekord? Razz

no i doczekałyśmy się Very Happy

wszystkie super;) ten portrecik mi się podoba:D (btw - jakbyś przypadkiem chciała taki jego ołówkowy portrecik to wiesz, ja jestem chętna za drobną opłatą go wykonać;p Wink

)
a miny nie widać bo za małe to foto;p ja widze tylko że tam jest meega wysoko - ile stało? Wink

140. Moja mina była nieco...zszokowana;)

faktycznie, minę masz niezłą Very Happy

No no... ładnie sobie poczyniacie Wink

Ile miała ta przeszkoda? A ile on ma w kłębie, bo to chyba było wyżej, nie?

Mina genialna :]

Nie było wyżej, na to bym sie nie zdobyła. Wif ma w kłębie 165 a przeszkoda tylko 140;) Generalnie jeśli chodzi o nas to niestety wciąż mamy przerwe, mój koń jak się okazało potrzebuje większy rozstaw łęku w siodle niż maksymalny przewidziany dla shirów czyli 37. Jest pod tym względem sporym ewenementem. W związku z tym wymieniam swoje siodło na Prestige Meredith albo Carisme,jutro mam je testowac z tym że nie na swoim koniu bo on jeszcze leczy plecy i nogę z której zerwał sobie podkowę w wyniku kąpletnego odmużdżenia na padoku. W piątek wraca na lonżę i niebawem mam nadzieję w końcu pod siodło. Mam dośc ambitne plany na nadchodzący rok, ale nie bede ich zdradzac żeby nie zapeszyc.

Troche newsów o mnie i Wifonie: Siodła nadal nie ma, jestem w kropce bo wszyscy siodlarze jacy do niego przyjeżdżają dochodzą do wniosku że będzie bardzo ciężko albo że się nie da bo ma bardzo nietypową budowę... Trudno w to uwierzyć, szczególnie że Wif wygląda niepozornie ale skoro wszyscy tak mówią to coś w tym musi byc. Może wy znacie jakieś siodła które można niemal w każdym calu dobrac pod konia i jeźdźca? Albo naprzykład wiecie coś o bezterlicowych? Na szczęście z grzbietem już ok, po świętach wreszcie wsiądę i chyba nie zsiądę przez rok tak już się stęskniłam za jazdą na moim siwym.

Wracamy do gry! Ustaliłam dla Wifona nowy roczny plan treningowy. Ponieważ moje aspiracje sportowe mieszają się z rekreacyjnymi postanowiłam startować głownie w sezonie halowym, a latem pracować nad kondycją w terenie i bawiąc się Smile

Ponieważ zaczyna się sezon halowy, bierzemy sie do pracy. Czuję, że wymieciemy całe mazowsze:P Parę foci:

heh, życzę powodzenia w podbijaniu Mazowsza Very Happy

Dawno Was tu nie było Smile

Jakieś zmiany ciekawe?
Masz jeszcze gniadego? (zabij mnie.... jak on miał na imię?) Huzar?

Mam, a na imię ma Husar, przez s Wink

Ale i tak wszyscy mówią na niego Józek:P Moja mama na nim żużluje, ale nie startują. A u nas zmiany o tyle, że Wifon nie ma już żadnych problemów z grzbietem i zdaje się, że przerwa dobrze mu zrobiła bo wyjątkowo dobrze skacze. Na początku mieliśmy problem z "napalaniem się"
na przeszkody ale przeszło właściwie po kilku treningach skokowych. Wydaje mi się, że teraz już będzie tylko lepiej;)

super że znów wróciliście do formy i życze dalszych sukcesow Smile

Piękny.