Co myślicie o stajni BLACK HORSE w poznaniu??

Wysłany: Pią 20:05, 02 Mar 2007

Ale małe to, to Laughing

Hm, już się w zasadzie cieplej zaczyna robić...
Niedługo wypadało by odwiedzić Bh ;P

Wysłany: Sob 10:01, 03 Mar 2007

Zapraszamy;)

Wysłany: Czw 21:15, 08 Mar 2007

No, więc Sylwia, jakżem powiedziała, tak też zrobię Wink

Jutro jadęna jazdę do BH na 16.00 Very Happy

Czy ktoś wpadnie? :>
Miło by było zobaczyć paru znajomych ;P
A ty Sylwia, możesz przyjechać?

Wysłany: Pią 0:01, 09 Mar 2007

tak w piatek bede;)

Wysłany: Pią 19:50, 09 Mar 2007

A więc właśnie wróciłam z Bh Smile

No fajnie było tylko mało galopu Wink

Powiedziałabym czemu, ale to możemy pominąć Razz

Jechałam na Wanesce Smile

I spotkałam się z Syyylwią nareszcie Very Happy

I poznałam jej boya ;P
A potem konie troche ganialiśmy i takie tam Wink

W każdym razie przyjemnie było Smile

Wysłany: Sob 12:13, 10 Mar 2007

ja słyszałam ,ze tam nie za przyjemnie, że wsiada się w boksach, a jeżdzi dookoła jakiegoś lasku?

Wysłany: Sob 13:14, 10 Mar 2007

Hm...
No to zależy z jakie perspektywy patrzeć xP
JA nie chcę się wypowiadać, niech inni zrobią to za mnie Wink

CI co wiedzą jakie jest moje zdanie na temat Bh to wiedzą, Ci co nie to mają pecha Wink

Wysłany: Nie 12:19, 11 Mar 2007

tak, karolina -> wsiada sie w boksach, a jeździ praktycznie tylko w lasku

Wysłany: Nie 15:34, 11 Mar 2007

dziwnie trochę to wsiadanie
to co że konie przyzwyczajone, ale lekko niebezpieczne... chyba
a jak się zaczepisz i np. spadniesz??

Wysłany: Nie 20:21, 11 Mar 2007

wsiadają w boksach, bo nie ma tam miejsca na to, żeby konie wyszły przed stajnię.. poza tym sprzęt tam jest dość hmm dziwny... jak ja tam byłam to czapraki były dosłownie MOKRE, ogłowia strasznie zaniedbane, wędzidła widać było, że nie myte.. szkoda gadać...

Wysłany: Pon 19:20, 12 Mar 2007

Wsiadasz w boksie, jeździsz w lesie. Mnie się podoba, co nie oznacza że każdemu musi. Przyjedź i sama zadecyduj. Co do tego aby powodem wsiadania w boksach był brak miejsca przed stajnią to się nie zgodzę. Zuza czemu nie było galopu w piątek ? Cool

Wysłany: Pon 20:37, 12 Mar 2007

A ja się zgodzę, bo tak usłyszałam jak tam raz byłam i zapytałam dlaczego w boksach się wsiada Very Happy

powiedzieli, ze wszystkich TRZECH (o na boga tożto całe stado!!!) koni nie da się przed stajnię wyprowadzić, bo się nie zmieszczą Smile

thx. za uwagę Wink

Wysłany: Pon 21:44, 12 Mar 2007

Nie rozumiem dlaczego miałyby się nie zmieścić skoro i tak po wyjściu ze stajni przed stajnią konie stoją i jakoś miejsce jest. Może jeźdźcy potrzebują rozbiegu aby wskoczyć na konia, chociaż takowego miejsca na rozbieg w boksach nie ma więc znowu lol Very Happy

Poza tym w boksach na zewnątrz gdzie stoi Akropol, Arktyka, Lantares itd. nie da się wsiąść wewnątrz, bo można stracić kończyny dolne Very Happy

jeśli nie więcej. Jak żyła Arona i chodziła ze swoją matką Arktyką to też zmienialiśmy się przed stajnią. No fakt to były dwa konie a nie trzy Very Happy

No ale dwie wysokie klacze to prawie jak trzy siostry W. Very Happy

Jak na razie nie doznałam obrażeń wchodząc bądź wychodząc z boksu Very Happy

Jak wbijamy to Limet Very Happy

sie tak pcha że czasem trzeba nogę nieco dopasować żeby jej nie stracić, ale przytomna jestem, głowę pochylam, nogi wyjmuję ze strzemion i koniec filozofii. Najbardziej mi się podoba Arion jak wbiega do boksu Very Happy

Tutaj bym się o swoje części ciała obawiała. Ponoć chodzi o to że nie każdy daje radę konia utrzymać wsiadając poza boksem, stajnią i to może być tak samo niebezpieczne jak wsiadanie w boksie. Kiedyś jak wracałam to coś trzasnęło i sru Wega galopem, Limet za nią Smile

teraz wyobraźmy sobie wsiadającego jeźdźca świeżo po lonży, który jeszcze niepewnie wsiada na konisko. Zaznaczmy, że w zastępie jeździ wiara o różnym stopniu umiejętności i różne numery by się mogły wydarzyć. Podsumowując, jakieś tam zagrożenie jest, ale czy tak trudno wyjąć nogi ze strzemion, pochylić głowę i najzwyczajniej wyjść bądź wejść do stajni? Nie żebym uważała że wsiadanie przed stajnią jest złe, ale co do boksów to sorki, dla przytomnego człowieka potworne zagrożenie to nie jest i póki co mi nie przeszkadza. Być może idą w ten sposób na łatwiznę i jest mniej zamieszania. Tego roztrząsać mi się nie chce (fiza wzywa :/) Najgorzej jak się z niczego robi problem, no ale nikogo zdania na siłę zmieniać nie będę.

Wysłany: Czw 9:04, 15 Mar 2007

Zgadzam sie mi tez nigdy to nie przeszkadzalo,wiecie to zalezy od Ciebie jak chcesz to wsiadaj przed stajnia a miejsce jest Ewel;) I co Zuzia podoba sie Kroton w Warkoczykach? Wink

Wysłany: Pią 9:17, 16 Mar 2007

Dziewczyny - jak kolwiek na to spojrzeć ten zwyczaj jest po prostu niebezpieczny. Zapewniam was, że jezeli ktoś wsiadałby na konia w boksie i wtedy by "coś trzasnęło". Upadek na beton w stajni może się skończyć tragicznie. Jest dużo bardziej niebezpieczny niż na dworze, na piasek/trawę itp.
Tak jest prawda i tego nie zmienicie. A że taki jest w BH zwyczaj, no to trudno. Ale teoretycznie jest tak dużo niebezpieczniej.