Wasze marzenia..

Mówcie o swoich marzeniach.
Związanych z końmi i może nie tylko.. Cool

A przy okazji, to życze wszystkim żeby ich marzenia się spełniły.. Rolling Eyes

Ja... Mam kilka marzeń: wystartowac w Mistrzostwach Świata.
-Popływac z delfinami.... i to chyba wszystko...

Ja marzę o galopie po plazy... Najlepiej o zachodzie słońca Smile

I o moim pierwszym przejechanym parkurku Smile

ja najbardziej w swiecie marzę o tym, żebym mogla chociaz jeszcze raz wsiąśc na mobie i pogalopowac na niej... Crying or Very sad

ach... własny koń i gitara basowa... albo elektroakustyczna...

A moim marzeniem jest miec wlasnego konisia Very Happy

najlepiej araba. I wystartowac w WKKW, oraz żeby na świecie zapanował pokoj Laughing

moje marzenia sie nierealne wiec i tak sie nie spełnią Razz

Powiedz nam! Jeśli się wstydzisz, nie ma czego, na pewno!

hmm... mieć własnego konia... zacząć startować... kiedyś (czytaj: nigdy Razz

) wystartować w Grand Prix w skokach Wink

heh... pomarzyć można Wink

Moim marzeniem jest to aby swiat nie był taki szary i nudny
odrobine tajemniczy, troche jak z fantasy
aby coś sie działo
jak z bajki Cool

Ja powoli realizuję swoje marzenia Smile

Już teraz szukam ofert ''galop po plazy'' na wakacje Very Happy

no a ja moge biernie czekać na cud Cool

a poza tym moimi marzeniami sa
-wyjazd do Irlandi (od dziecka jestem zauroczona tym krajem tylko teraz polacy maja swira aby wyjerzdzać tam do pracy Rolling Eyes

)
-wydać moje tajne dzieło Twisted Evil

-kupic swego wymarzonego konia i mieć go tylko dla siebie Wink

Moje marzenia...hmm trudna sprawa:P No więc:
1. Chciałabym kupić świetnego skoczka, chodzącego kl.N, dość młodego (7-8 lat) z predyspozycjami do wyższych skoków. Żeby mógł mnie uczyć, a kiedy już doszłabym do jego poziomu, ja zaczęłabym uczyć jego. Chciałabym na nim wygrywać, jeździć z nim na obozy i przedewszystkim chciałabym żeby u nic nie było. Żeby mi nigdy nie okulał.
2. Dalekosiężne pragnienie- Chciałabym wygrać MŚ. Wiara czyni cuda...więc warto wierzyć i robić wszystko żeby osiągnąć swój cel.
3. Chciałabym żeby ludzie zmądrzeli i zaczeli wreszcie robić coś w kierunku ocalenia naszego świata przed zagładą, która jest nieuchronna jeśli nie zadbamy o zmniejszenie ilości emisji gazów. I to marzenie jest chyba teraz największym. Bo żeby osiągnąć dwa powyrzsze cele, musze po pierwsze żyć.

O to trzecie też jest moim marzeniem Very Happy

i żeby ludzie nie znęcali sie nad zwierzakami..

przyłączam się do tego trzeciego... to jest po prostu straszne co się dzieje... zamiast dbać o życie, niszczymy nietylko je, ale jeszcze to co jest naokoło nas :/

Ale to jest temat o marzeniach, więc nie będę tu takimi myślami wyskakiwać Wink

Hm... jest jeszcze kilka marzeń, a najbliższe (mam nadzieję) to koncert Miyavi'ego *.* i Gazette *.* ach... musi być, choćby w Monachium i tak pojadę! Very Happy

Tylko najpierw niech dadzą do trasy koncertowej Europę... Bo póki co do lipca nie ma (a miało być) Sad