Dzierżawa...

a skąd on jest jeśli można zapytać?

YYY.... ja wiem tylko zawsze zapominam tej nazwy cos na S tam jest stadnina ogierow i jest ich kolo 100....

aa przypomnialam sobie on jest z Sierakowa

a dlaczego u Was stoi??? tego nie rozumiem Sad

Bo on przyjechal tu na krycie ale niestety nikogo nie pokryl:( bo jak mialo dojsc to zadna klacz go nie chciala hehe.... a zreszta jak on do nas trafil to byl tak zniszczony ze P.Jadzia ponad rok go tylko leczyla no ale teraz jest juz dobrze on stoi chyba u nas 4lata a zreszta nie wiem dokladnie

Fajnie... A konik zdrowy jest?

Sylwia napisał:

ponad rok go tylko leczyla no ale teraz jest juz dobrze

szira napisał:

Fajnie... A konik zdrowy jest?

Chyba to juz wcześniej napisała.... będziesz teraz pisac w każdynm temacie nic nie wnoszące do niego posty?

Oj jezu, nie czepiaj sie, nie masz co robić?

szira - z nas tu obecnych, to chyba ty najbardziej nie masz co robić...

ktoś chyba za wszelką cenę chce zostać koniarzem doskonałym w tydzień i dlatego nabija posty... ;/

No właśnie... Bardzo przepraszam, że zmieniam temat, ale chodzę z nią do stajni i miała opiekować się Dinarem. Wyobraźcie sobie, że spadła w stępie, bo chciała udawać "ważną i mądrą". W męskim siodle siedziała jak w damskim i zleciała Laughing

Potem wyzywała konia od najgorszych i powiedziała, że nie chce się zajmować tym "diabłem". Obecnie opiekuje się koniem do hipoterapii, ale i tego też niezbyt akceptuje, bo jest małym leniem. W końcu wkurzyła się jak nie wiem i dała mu bata z całej siły. On poniósł ją i wierzgał. Zleciała Laughing

Wczoraj wsiadła na jednego z najspokojniejszych koni. Pan ostrzegał ją, aby nie dawała bata na pośladki, ale ona dała i on (ponieważ tego nienawidzi) bryknął i zleciała :/ Dziś powiedziała, że ma wszystkiego dosyć i idzie do innej stajni, bo nasze konie "są dzikie i głupie". Sama jest taka, jak się tak o nich wyraża Exclamation

Wracając do tematu o dzierżawie, mam paru znajomych z innej stajni, którzy dzierżawią konia. Jest to o tyle praktyczne od posiadania własnego konia, gdyż dzierżawa jest tańsza i (moim zdaniem) mniej kłopotliwa. Jednak każdy z nas chciałby mieć swojego konia tylko dla siebie, a w dzierżawie nie jest to możliwe.

o matko... tak traktowac konie ? :/ bat nie uzywa sie do tego... aby bic konia z cale epy w zad.... sory ale ja na ten temat sie nie wypowiem...

a ja męcze rodziców żeby dzierżawić konia w wakacje Laughing

ja tez mecze ale jakos mi nie wychodz... i raczej nie wyjdzie...

a mi się może uda ale tylko jeśli jakimś cudem będe miała pasek na koniec roku (a będzie ciężko bo na semestr mam średnią 3,8;/)
ale postaram się to może się uda Smile