Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
Natalia
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stajnia Krzyżanowice.

Ja uważam, że konie na mięso to okropieństwo, ale są ludzie, którzy lubią koninę Blue_Light_Colorz_PDT_29 i nie można im tego zabronić. Jeśli to mięso jest potrzebna na świecie, to niech będzie Crying or Very sad ale żeby konie jechały TAM w dobrych warunkach Exclamation Niech nie będą łamane nogi kołami, wydłubane oczy, tylko zdrowe, śliczne rumaki, które jadą w swą ostatnią podróż można powiedzieć szczęśliwe, zadowolone. Jak na przykład postawić się na miejscu takiej osoby, która je koninę, to jak się dowiemy jak te konie trafiają TAM to się odechciewa tej koniny jeść, prawda???


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylwia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ja bym w zyciu tego nie zjadla..bLLEEEE ale coz taki juz jest swiat Sad niestety


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Oanika
Młody Konik


Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów, południowo-wschodnia Polska, aż 30 km do granicy z Ukrainą

No tak. Ale to jest NIBY jedzenie jak każde inne. Inne zwierzęta też nie są stracane godziwie, ale o tym nie ma takiego rozgłosu. Np. moja jedna koleżanka mieszka na peryferiach mista, i raz widziła, jak zarzynają świnię.... Potem przed zjedzeniem jakiego kolwiek mięsa, zawsze pytała <<To z tej świni?>> I jak tak, to nie jadła, nie mogła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zulek2
Dzielny Rumak


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze stajni ;P

Ale przecież każde mięso kiedyś było świnią (czy tam kurką, krówką) ....
A po drugie to takie trochę obrzydliwe, jak się pomyśli, żen to co masz na talerzu kiedyś było w tej rzeźni czy też było zabijane u kogoś tam (to, takie, niewiem jak to wytłumaczyc, ale po prostu obrzydliwe, ta cała krew, skóra, mięśnie...)..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

i dlatego jestem wege Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

ja nie jestem wege bo mam anie pozwala Razz ale czasem mam ochote... bo to sie dzieje z tymi zwierzętami przed... to jest nie do pomyslenia Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Oanika
Młody Konik


Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów, południowo-wschodnia Polska, aż 30 km do granicy z Ukrainą

Tak, też tak myślałam, ale potem stwierdziłam, że: ! To i tak jest gotowane. @. Te zwierzęta po to żyły. 3. Waże 31 kg. Ile warzyw i innego wege jedzenia musiałabym jeśc, by nie zmienić się w wykałaczkę? Pozatym w moim wieku, ew ktorym dużo rosnę, nie moge rezygnować z pewnego rodzaju pokarmów, zarazem mięsa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
martys.mordor
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Moniqo, jesteś wegetarinaką?! Cholera, ja też chcę (przepraszam za przekleństwo). Ale nie: JA PRZECIEŻ JESTEM ZA MŁODA!
A Ty ile masz lat, Monia? ;>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zulek2
Dzielny Rumak


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze stajni ;P

Ja jestem (lakto)wegetarianką (czyli nie jem mięsa i jajek) juz od roku Very Happy mama na początku trochę się sprzeciwiała a najbardziej tata się złościł i siostra, bo miała koleżankę która też była weganką i miała anemie przez to (ale ona nie jadła nic zamiast mięsa, więc wiadomo). Ale jak się je soję i rośliny strączkowe (one tam mają chyba duzo białka czy coś) to nie powinno nic się dziac Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

ech Wink ja bym chciała być wege... ale mama... ja mam Anemię a jem mięso Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zulek2
Dzielny Rumak


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze stajni ;P

Masz anemię?? a właściwie czym to się objawia (mało o tym słyszałam, a boje się, że też mogę miec :/ ) ??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kaszenka
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

znaczy sie tak:

-Czasem masz takie coś, że masz wrażenie, że zaraz zemdlejesz Razz
-Czasem mdlejesz Razz
-Jest Ci słabo i wogóle..
u mnie takim czyms sie obiawia... innym inaczej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zulek2
Dzielny Rumak


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze stajni ;P

Heh, to dobrze Very Happy jeszcze nigdy nie zemdlałam (chociaż chyba raz, ale wtedy to była inna sprawa) Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylwia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ja jestem pol wega Wink nie lubie za bardzo miesa ale to zalezy jeszcze jakie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zulek2
Dzielny Rumak


Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze stajni ;P

Najlepsze mięso sojowe Laughing Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jak tak mozna?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 8  

  
  
 Odpowiedz do tematu