Jazda na oklep

Ufam mojej siwej Smile

To tyle.

Laziii napisał:

mozna sobie cos zrobic nawet idac ulica lub potknac sie, chociaz trzeba sie zabezpieczac zeby jak najbardzej zmniejszycm ryzyko, chyba jestem jeszcze na to za glupia.

Oczywiście - tak samo jak można zginąć w samochodzie czy w domu dostając na przykład cegłą w łeb. Tylko że w samochodzie zapinamy pasy a budowe domu powierzamy specjalistom, właśnie dla "zmniejszenia ryzyka".
Też lubię czasami zaszaleć, gdybym się tak strasznie bała o zycie to bym wogóle konno nie jeździła albo wsiadała tylko na największe końskie "muły". Ale uważam ze nie ma co niepotrzebnie się narażać, zdrowie mamy tylko jedno.

kurde wiecie co to wszystko racja ze zdrowie mamy tylko jedno ale ja naprawde uwielbiam jakies takie hmm przyplyw adrenaliny? od zawsze tak mialam nie tylko z jazda konna i niestety jak moge robic cos takiego to sie nie zastanawiam ...

ja Lazarowi nie dokonca,chociaz juz bardziej niz na poczatku jest zbyt emanujacy sila enegria i taki hm nieprzeiwdywalny.