Pią 21:12, 20 Sty 2006 |
48 |
3630 |
|
 |
huh, a ja po swoim szesciogodzinnym rajdzie mialam chodzilam "z rozkraczonymi" nogami;)
|
Pią 21:10, 20 Sty 2006 |
42 |
3117 |
|
 |
W sumie to wychowalam sie na zabawach w stadninie, bo byla niedaleko mojego osiedla;) jednak mozna bylo zaczac jezdzic dopiero od 12 roku zycia, a kiedy skonczylam te 12 lat - stadnine przenisli na dr ...
|
Pią 20:57, 20 Sty 2006 |
86 |
6153 |
|
 |
ja często miewam sny z końmi w roli głównej. Zazwyczaj wygladaja jak jakas straszna karykatura konskiej postaci;) Czasem sni mi sie tez ujezdzanie pegazów lub jednorożców=)
|
Nie 10:09, 10 Lip 2005 |
53 |
4744 |
|
 |
Ja pamiętam taką sytuację, kiedy konie na padoku obok ujeżdżalni wybiegły niespodziewanie na ulicę, a "moja" klacz się spłoszyła - w wyniku czego wleciałam w drzewo (nie konar, ale koronę drzewa;)). K ...
|
Nie 10:02, 10 Lip 2005 |
77 |
7879 |
|
 |
Dokładnie Czania - miny, jakie strzelam podczas jazdy są po prostu zabójcze... 
|
Nie 10:00, 10 Lip 2005 |
15 |
1467 |
|
 |
Mnie też się najbardziej spodobała Uncja 
|
Nie 9:58, 10 Lip 2005 |
7 |
1217 |
|
 |
Bardzo fajne opowiadanka - tylko trochę za krótkie I wydaję mi się, że w opo o Faworze trochę były nieprawdopodobne niektóre wydarzenia, ale czytało się całkiem przyjemnie 
|