 |
 | Palcat!!! |  |
 |
|
 |
 | |  |
Sylwia
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 13 Lip 2006 |
Posty: 1517 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 22:28, 15 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Po pierwsze palcatem konia sie nie bije..tylko przypomina o tym ze dalas sygnal oczywiscie nie za kazdym razem masz go "uderzyc" jak nie pojdzie odrazu....staraj uzywac sie go jak najmniej bo za czesto to nie dobrze bo kon moze sie "przyzwyczajic" do tego i zawsze bedzie szedl tylko na palcat co jest zlym nawykiem.....a wiadomo ze kazdy kon pojdzie od palcatu bo bedzie sie bal...nie ktozy popisuja sie ze ich kon rusza z komendy stoj na galop ale co w tym trudnego,jak zamiast łydki bija palcatem???
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Moniqa
Moderator
Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2678 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań |
|
 |
Wysłany: Pon 19:14, 16 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ogólnie rzecz biorąc bat służy do podstawiania zadu konia, a nie popędzania go. Z końmi szkółkowymi jest problem, bo na łydkę są często oporne - dlatego uzywamy bata, by konisko zareagowało na nasz sygnał. Tyle, ze reakcja musi być natychmiastowa.
Sygnał - brak reakcji - bat
Nie moze być czegoś takiego, ze koń Cię nie posłucha, ty poklepiesz go nbatem dziesięć tysięcy razy a konisko nie ruszy się z miejsca. Sygnał jest jeden, a stanowczy; nigdy zamiast łydki i dosiadu, ale jako pomoc.
I nie bój się palcata, jako pomocy. Nie "lej" nim konia, tlyko wspomagaj pomoce. Czasami sama "obecność" bata działa na konie dobrze - lepiej skupiają się na pracy i lepiej chodzą.
To tyle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
justix
Dzielny Rumak
Dołączył: 14 Paź 2006 |
Posty: 318 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: wrocław |
|
 |
Wysłany: Pon 19:56, 16 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
u mnie zresztą koń jak widzi że mam palcat to od razu idzie lepiej...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Sylwia
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 13 Lip 2006 |
Posty: 1517 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 14:11, 17 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
no to problem palcata mamy juz za saba;)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Sylwia
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 13 Lip 2006 |
Posty: 1517 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 20:46, 17 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
hehe...dobrze ze tak szybko problem zostal rozwiazany;D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
ewel92
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 17 Cze 2006 |
Posty: 3623 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 21:16, 17 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
no wiesz niekoniecznie, bo osoba zadająca pytanie nie powiedziała nam czy skutkują nasze rady...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
zulek2
Dzielny Rumak
Dołączył: 19 Sie 2006 |
Posty: 370 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: ze stajni ;P |
|
 |
Wysłany: Wto 22:04, 17 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
no, możee..., ale to dla mnie i tak trudne. Moj kochany konik, Kesanek jest straznie uparty / na palcat tez nikedy nie reaguje./ i musze go często uderzec / sama bym tego nie robila, tylko moj instruktor sie wscieka jak go nie zbije/. No i sama nie wiem. strasznie sie tego boje. denerwoje mnie ten instruktor, dla niego palcat jest podstawowym pomocą do popędzania konia!! grr...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Sylwia
Koniarz Doskonały!
Dołączył: 13 Lip 2006 |
Posty: 1517 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 13:54, 18 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
To moze zmien go na innego instruktora;) albo pogadaj z nim:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 12
|
|
|
|  |