Dinarek i spółka ;)

Wiem, że jest taki temat, ale szira jakoś nie chce prowadzić tamtego tematu :/ I chciałabym wam wszystkim przedstawić konie od początku:

- Skarlet: Piękna myszata klacz, mieszanka konika polskiego z zimnokrwistym. P. Adam, który na codzień opiekuję się "Pociesznymi" końmi nazywa ją Pyza. Konik pracuje w hipoterapii i jest jednym z najspokojniejszych koni. Na jej widok Dunaj i Dunar dają niezły koncert Wink

Dzisiaj nawet na niej jeździłam, ale tylko na stępa po parku, bo kuleje (ma coś z nogą). A teraz jej dzisiejsze foty:
[link widoczny dla zalogowanych] <------ "Dobra, pstrykaj jedną fotę i spadaj"
[link widoczny dla zalogowanych]<-------"Czyż nie jestem piękna?"
[link widoczny dla zalogowanych]<--------"Miała być jedna fotka, więc spadaj już!"

- Mocart: jest to piękny, kasztanowaty wałach. Mimo, że wygląda pięknie, ma trudny charakter. JEST NA SPRZEDAŻ ZA 2500 ZŁ!!!!!! Kopie, gryzie i zawsze jest w złym humorze. Nie dla początkujących, nawet niektórzy zaawansowani jeźdzcy nie radzą sobie z nim. Koń dla miłośnika koni, parę lat temu uległ kontuzji sportowej. Ma 9 lat. Potrzeba dla niego jeźdzca z twardą a jednocześnie łagodną ręką. Podobno jest pół wałachem i pół ogierem (ma jedno jądro). Nie dziwiota... Gdy jest na padoku z Jeziorną od razu zaczyna ją kryć... Ale ta go kopie po łbie... Współczucie Mocek...
A teraz jego fota (jutro będą nowe!):
[link widoczny dla zalogowanych]<-------"Jestem w dobrym humorze, ale jak mnie wkurzysz to capnę!"

- Dinar: Mój najukochańszy konik. Czasami ma swoje humory, pogryzie, ale ma złote serce. Nawet jak nie ma dobrego humoru, zawsze można go poklepać i dać marchew. Pode mną jest spokojny, uważny i grzeczny, chociaż raz słyszałam, że zrobił 3 koła w cwale (po polanie, bo były wtedy tam zajęcia), zwalił ją w krzaki i pobigł do stajni. Mnie jeszcze nie zwalił. Mam zamiar go wydzierżawić, jak będzie taka możliwość. Ma 8 lat i jest mieszanką konika polskiego z hucułem. Jego ojcem jest najprawdopodobnie Dunaj. Są podobne jak bliźniaki, ale mają zuełnie inne charaktery, np. Duni chętnie tapla się w błotku, lecz Dino to elegant: nie wytapla się choćby nie wiem co. Dinara niezbyt interesują inne konie, na Skarlet i inne klacze rży, ale się do nich nie wyrywa. Dunaj wprost przeciwnie... Dobra, teraz jego dzisiejsze foty:
[link widoczny dla zalogowanych]<------"Piękny pysio mam, bo pielęgnuję go sam!"
[link widoczny dla zalogowanych]<-----Dinarek z Agnieszką Wink

- Dunaj: 16 letni ogier, z rasy i maści niczym się nie różni od Dinara: ta sama czarna pręga, te same uszy... Jednak gdy Skarlet wychodzi z boksu rży jak oszalały! Gdy jakiś koń (wszystko jedno jaki) zaczyna się rzucać, kłaść uszy po sobie... Wychodzi z tego charakter potwora! Jednak jest on spokojny i miły, nie gryzie, nie kopie, nie zwraca uwagi na czyszczenie... Ze swoim synem nie może być na padoku, gdyż by się pokopały! Raz Pan Prezes naszej stajni, karmił konie i poszedł na chwilę do biura. W tym czasie Dunaj otworzył sobie boks (Pan zapomniał założyć specjalnego karabińczyka) i wyszedł sobie. Oczywiście poszedł do synalka i zaczęły rżeć jak najęte! Ale był cyrk! Dunaj nie chciał wejść do boksu, ale w końcu Pan znalazł na niego sposób... Po wielu nieudanych próbach...
Dobra! Teraz fotki: (Świeżutkie, bo dzisiejsze!)
[link widoczny dla zalogowanych]<-----Dunaj jest ogierem, który nie lubi zdjęć, więc zawsze musi się ruszyć, dlatego jest poruszone.
[link widoczny dla zalogowanych]<------"Raz ładnie zapozowałem do zdjęcia, za marchewkę Smile

"

- Jeziorna: Jest to piękna, siwa klacz uratowana z transportu do rzeźni. Po tych przeżyciach potrafi pogryść, kopnąć, ale mimo to ma złote serce. Wielka miłość Impulsa, Mocka i ogierków. Wysoka klacz, jest chyba największa ze wszystkich koni (ma ok. 170 cm). Stoi w bksie razem z Hakerem (mają podwójny boks). Potrafi pokłócić się z innymi końmi np. ze Skarlet, z Pączkiem lub z Hakerem o marchew. A teraz jej fota:
[link widoczny dla zalogowanych]<-------"Dajcie mi spokój". (To jest moje jedyne zdjęcie Jeziornej i szira bezczelnie wkleiła je do swojego tematu, gdyż wysłałam jej to mailem Confused

) Nazywana jest też Klementynką.

- Haker: Spokojny, gniady wałach rasy sp. Ma 4 lata i jest ulubieńcem p. Adama. Ma ok. 160 cm wzrostu. Miły, fajny konik, super do jazdy. Wszyscy g lubią, bo jak go nie lubić Laughing

Według przeprowadzonego rankingu Haker jest najbardziej lubianym koniem w stajni. A teraz jego foty:
[link widoczny dla zalogowanych]<-------"Patrzę na wszystkich i na wszystko, może będzie deszcz marchewek" (Zdjęcie zrobione w lecie, konik stał w innym miejscu)
[link widoczny dla zalogowanych]<-----"Ja i mój szalony język".

- Pączek: Niby taki spokojny i śliczny kucyk służący do oprowadzanek, ale jednak pod siodłem pokazuje różki Twisted Evil

To prawda, jest rozkoszny, ale czasami jest nieznośny. Gryzie, kopie inne konie, ale jest naprawdę słodki Very Happy

A teraz foty:
[link widoczny dla zalogowanych]<-----"Dobrze mi, bo sianko jem Very Happy

"
[link widoczny dla zalogowanych]<---------I zdjęcie z boczku Wink

- Bączek: Czyste lenistwo. Mieszanka fiorda z konikiem polskim. Ma 9 lat i chodzi w hipoterapii. Był pierwszym mieszkańcem stajni wraz z Pączkiem. Są nierozłączni. Miły, spokojny, jednak czasami wariuje. Można go głaskać i głaskać, gdyż tuli się do człowieka Rolling Eyes

A teraz foty:
[link widoczny dla zalogowanych]<------Bączek nasłuchuje Smile

[link widoczny dla zalogowanych]<-------"Senny jestem"

- Impuls i Newada to koniki prywatne. Impuls to gniady ogier, w przeszłości startował w zawodach, lecz potem uległ kontuzji. Teraz od nowa zaczyna pracę w siodle po długiej przerwie. Newada jest siwą klaczą należącą do Marysi i jej rodziny. Miła, reagująca na imię.
Na wasze życzenie jutro pstryknę im foty!

- Jest też jeszcze pies Drukarz Wink

Nie należy do stajni, lecz przychodzi do nas by się ogrzać, lub żeby zjeść. Został wyzucony przez klub sportowy K.S. Drukarz znajdujący się obok stajni. Widzę jak włóczy się po parku, lecz na szczęście moja koleżanka kupiła mu obrożę w razie czego, gdyby uznali go za włóczęgę. Jest to miły kundelek. Jak go znajdę (bo nie zawsze przychodzi) to mogę mu fotkę zrobić. Chcecie?

Który wam się najbardziej podoba i dlaczego?

Skarlet

bo jest piękna Wink

taka ciemniutka Wink

mmm kare koniki-miodzio Wink

zdjęcie pieska też zrób Wink

Ok, postaram się, po to mała włóczęga Wink

Skarlet jest rzeczywiście piękna, nawet potrafi się ukłonić! Very Happy

Moim zdaniem Dinar jest najpiękniejszy Very Happy

Dinarjest przesliczny Very Happy

ma piekna grzywe Smile

Sklaret jest śliczna, piękne są myszate:). Ja bym nie poszła na ryzyko mieszania kn z zimnokrwistym.

matko

ale ja myślałam ze Dinar i Dunaj to to samo Laughing

Ja też często się z nimi mylę Laughing

A teraz fotka Drukarza (małego włóczęgi):
[link widoczny dla zalogowanych]<-----"Czyż nie jestem słodki?"

Żebyście mogli oceniać Newadę i Impulsa, wstawiam ich foty:

Newada: [link widoczny dla zalogowanych]<-------Wystawia łebek z boksu
[link widoczny dla zalogowanych]<-------"Nie chcę więcej fotek!"

Impuls: [link widoczny dla zalogowanych] <-------"Może ktoś przyszedł i da mi jabłuszko?"
[link widoczny dla zalogowanych]<----Impek na padoku (zdjęcie robione w wakacje, znalazłam je dzisiaj Embarassed

)

Cudne koniki Very Happy

Niom

Cieszę się, że wam się podobają Smile

A podoba wam się Drukarz lub Mocek?

Jejku!

Dzierżawiłam Dinara 1,5 roku temu przez jakieś 3 miesiące. Stał wtedy w stajni w Zaborowie. Dunaj też tam stał. Z tego co wiem to Dunaj nie jest ojcem Dinara. Po prostu są do siebie podobne Smile

Kiedy przestałam go dzierżawić okazało się, że został sprzedany. Martwiłam się o niego. Nie wiedziałam, gdzie teraz jest. A teraz - niespodzianka Exclamation

Widzę, że czuje się dobrze Very Happy

Proszę, napisz mi w jakiej stajni teraz stoi.

Pozdrawiam,
Karcia

o jej

fajnie ze go odnalazlas Smile

Tak! Nawet nie wiesz jak się cieszę Very Happy

. Szczerze zaczynałam wątpić, czy on jeszcze żyje Sad

. A na 100% byłam pewna, że już nigdy go nie spotkam.
Jednak teraz jak już wiem gdzie jest mogę go odwiedzić Smile

(stajnię już znalazłam w temacie o stajniach).

no to super Smile

bardzo sie ciesze Smile

Słyszałam, że Dinar jest z innej stajni, ale teraz ja go rozpieszczam i bardzo mnie lubi Wink

Konik stoi w Stajni Pociecha w Warszawie w Parku Skaryszewskim. Tel. 022 870 28 28. Odwiedź go, a może się spotkamy Wink

Czekamy z Dinarkiem Very Happy