Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zuza-himcia
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KJ. Hubertus Lusowo (Poznań)

Jak mogłas nie zauważyć tam czegokolwiek? Confused
Przecież jak ja tam do boksów wchodzilam to na gnoju ewidentnie grzyby rosły!!! Confused Shocked Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylwia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

No wiesz ja u Krotona nic takiego nie widzialam...
Moze w innych boksach rosna w to nie wnikam,bo raczej nie pragne ich zobaczyc sa czy nie wazne ze u Krotona ich nie ma,albo sa niewidoczne:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Misia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Bardzo egoistyczne podejście. 'Bo u mojego konia tego nie widać to na pewno jest ok' -.-


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wanilia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100lica ;)

To twój WŁASNY koń? Jeśli takie są opinie to radzę przenieść go do innego pensjonatu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ewel92
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 3623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Nie, to jest koń dzierżawiony przez Sylwię.
Co do grzybów w boksie to z tego co pamiętam widoczne były na jednym ze zdjęć umieszczonych w temacie o BH.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniqa
Moderator


Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Czy są u Krotona, czy nie - podejście w stylu "mój koń ma dobrze, a inne mam gdzieś" wywołuje u mnie obrzydzenie.
Rozumiem, ze coś cie moze trzymać w BH - czy to koń, czy atmosfera, czy senstyment czy coś. Ale nie wierzę że nie zauważasz takich rzeczy jak nie wyrzucany gnój i grzyby rosnące z boksach...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wanilia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100lica ;)

Jeśli byłaby taka możliwość (to ja na twoim miejscu) przeniosłabym konia do innej stajni. Jeśli nie masz innej możliwości to powiedz to właścicielowi, zeby bardziej dbał o boksy koni. Gdy nie posłucha - zabierz ssię sama do roboty i wyczyść mu porządnie boks! Inaczej konik może chorować... Powodzenia! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Wanilio dobre podejście, ale mi się wydaje, że Sylwia i tak widzi tylko to co chce widzieć Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Magda
Źrebak


Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Konie regularnie mają problemy zdrowotne przez ten gnój w boksach (gnijące strzałki, paskudne letnie rany...). A nawet, jak się samemu chce posprzątać, to czasami bywa problem. Np. ja nigdy nie mogłam tego robić w sobotę, bo w niedzielę nie może śmierdzieć gnojem, bo nie wypada. Albo jak już posprzątałam, to nie mogłam się doprosić o odpowiednią ilość słomy i koń stał na gołym betonie.

Ale najbardziej mnie fascynuje podejście: przyznam ci rację, bo i tak nie uda mi sie ciebie przekonać... Może jestem dziwna, ale jak mam swoje zdanie, to nie zmieniam go dla świętego spokoju, tylko przedstawiam argumenty. Niestety Sylwii chyba ich brakuje.

A Akropola, droga Sylwio, p. Jadzia mi wcale nie chciała oddać ponownie w dzierżawę nawet później, bo jeszcze z nią o tym próbowałam rozmawiać i byłam wtedy bardzo spokojna. To p. Jadzia wpadała w jakiś amok na mój widok i natychmiast zaczynała krzyczeć. Może teraz faktycznie by to zrobiła, bo w końcu jest sezon zimowy i gorzej z kasą, ale na wiosnę znowu zaczęłyby się cyrki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wanilia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100lica ;)

Ja dam taki przykład z życia - u Bączka w boksie również wyrosły grzyby od jego odchodów, ale stajnia zadzwoniła po fachowców i zabrała zepsutą słomę. Dostali nawet za to pieniądze - to doskonały nawóz. Polecam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sylwia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Poprawka ja Krotona nie dzierzawie juz od kwietnia.
Nie mysle egoistycznie tylko pisze ze nie widzialam grzybow,moze dlatego ze nie chodze po stajni i patrze po boksach gdzie rosna grzyby:/ w stajni jestem rzadko dlatego ze Kroton jest gdzie indziej.
Co do gnoju to owszem jest ale ja tu nic nie poradze,bo watpie zeby ktos mnie posluchal napewno dziewczyny z dzierzawy cos juz na ten temat mowily a jesli sie nie zmienilo to raczej nie warto sie odzywac....
Magdo ja mam inne zdanie co do powrotu Akropola do dzierzawy ale to tylko moje "skromniaste" zdanie.Jezdzisz gdzie indziej jest Ci dobrze to niech tak zostanie.

Wanilia-Kroton nie jest prywatnym koniem wlascicieli BH jest to kon z sierakowa a tu ma swoj punkt na krycie.Bo to raczej nie mozliwe ze stajnia rekreacyjna wyszkolila by Krotona na tak dobrego konia z przeszloscia sportowa . Jest tu troche lat ale z tego co wiem przepisy sie troche zmienily i Kroton bedzie musial jechac do Sierakowa ;( Narazie P.Rysiu na to nie pozwoli zreszta nie wazne co jak i dlaczego to robi... Wiem tylko ze jak Kroton zniknie ja tez znikam.Mam nadzieje ze nie wroci tam do tego piekla;(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ewel92
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 3623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Znaczy się chłopak Ci go już nie dzierżawi. (wybacz, nie mogłam się powstrzymać)

Skoro Kroton jest ogierem z Sierakowa to hm.. wybacz, ale bardzo chętnie zrobiłabym zdjęcia boksu zarówno jego jak i innych koni i osobiście pofatygowała się do Sierakowa. Pokazałabym i wierzę, że nikt kto ceni tego konia nie pozwoli na takie warunki w jakich stoi.

Dla dobra konia, a nie ludzi.
Uwazasz, ze pieklo mial tam wieksze niz u was? Odseparowany od innych koni, bo jest ogierem przeciez (tam mial stycznosc z innymi konmi duzo wieksza niz tu) zapewne grzybów w boksach nie miał. Uważasz faktycznie, że wasza stajnia jest dobrą stajnią? Macie odpowiednie warunki do trzymania koni? Może ktoś się powinien tym zainteresować?

Wkurza mnie takie podejście. Wiem, to okrutne, ale nie interesuje mnie to, że właściciele się starają. Z tego co czytam to tacy super nie są, a i nawet niektórzy twierdzą, że nic nie robią (właściciele) żeby zmienić warunki stajni, a warunki dobre nie są. (Kawałki płotów z ostrymi kawałkami mogącymi zranić konia zamiast "raszek" w ściankach działowych pomiędzy boksami, brudna i nie wymieniana ściółka, brudny, "zapuszczony" rząd, a o tym co dzieje się poza stajnią nie wspomnę, jakieś metalowe pręty, deski, gwoździe, niebezpieczne elementy. Bród, haos i zupełny nieporządek zarówno w stajni jak i poza nią)<- byłam, widziałam.

Nie mają kasy? Przepraszam, ale chyba każdy wie, że żeby tym się zajmować to jakieś dochody trzeba mieć. Rozumiem miłość do koni, ale...ale kiedy ludzie choć starają się stwarzać dobre warunki zwierzętom, w przeciwnym razie nie pojmuję takiej "miłości")

Żałosne...

Edit-po krótkim przemyśleniu, na spokojnie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ewel92 dnia Nie 0:50, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
.:teatralka:.
Nowy


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Z tym ostatnim zdaniem grubo przesadziłaś. Jeżdżę w tesj stajni ponad trzy i pół roku i od dawna nie jestem dzieckiem (któraś z osób w którymś z powyższych postów twierdziła, że w Black Horsie zostały prawie same dzieci co jest KOMPLETNIE niezgodne z rzeczywistością). Od dawna przyglądam się Waszej rozmowie i często mnie korciło żeby coś napisać (najczęściej żeby poprzeć Sylwię) ale nigdy nie padło zdanie aż tak bulwersujące. O tej wypowiedzi mogę tyko powiedzieć: przykre...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wanilia
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100lica ;)

Każdy mówi to co wie - i tyle! Chociaż przyznam, że trochę Ewel przesadziła, ale sądzę, że poprostu była zdenerwowana tym, że o konie tam nie dbają.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ewel92
Koniarz Doskonały!


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 3623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

O.k Odrobinę może przesadziłam, ale uważasz, że dla miłośnika koni to normalne (to co się tam dzieje) i spojrzy na to bez żadnego zmrużenia oka. Nie jest to normalne, konie są tam zaniedbywane (bo jak inaczej nazwać sytuację gdy w boksach rosną grzyby wielkości damskiego kapelusza?).

Uważam, że właściciele powinni dostać jakieś upomnienie i reprymendę, że tak być nie powinno. Nie dziwię im się, że tak bronią swego, bo przecież przez wiele lat nic, zupełnie nic się tam nie działo, żadnych zmian na lepsze, nikt nie powiedział im, że mają coś zmienić, bo tak być nie powinno...

Rozumiem, że kochają konie o.k.. ale czasy sie zmieniają teraz konie potrzebują dobrych warunków (choć tego to zawsze przecież potrzebowały) w Black Horse nie mają takowych. (Byłam, widziałam).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Co myślicie o stajni BLACK HORSE w poznaniu??
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 24 z 29  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi