Lajkonik Poznań

Dołączył: 05 Mar 2010

szok- zawody to chyba z woltyzerki- bo z hipo nie ma czegos takiego- teraz byłem w łącku na pucharze i wśród zawodników ta stajnia wywołuje wiielki śmiech- nie usmiech ale śmiech

oni ponoc trenuja na fiordzie

noo ten cennik wymiata albo "podwieczorki z konikami " haha żalll po prostu

są zawody w starej miłosnej , paraujeżdżenie jeżdżą...

trenują na wlkp lkaczy , ładna i fajna kobyła ale mi jej żal
zwróccie uwage na owijki, żle zawinięte i bez podkładek (elastyczne)
i na wypięcie konia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 05 Mar 2010

o my good

biedny koń- przeganaszowany,złamany, szkoda kobyły, i jak na woltyzerskiego chuda- zadu wcale- widac trening źle prowadzony
bandaże zawinięte byle było cos białego- kurna jak nie w woltyzrece- bo tam zreguły wszystko na cacy powinno byc

dziwi mnie tylko ze sędziowie pozwalaja na złe wypiecie konia-..........widac sędzia wie tyle co zawodnik- Sad

chuda...bys ja widział/a rok temu ;/

A Kalina jeszcze jeździ z nimi ?? Ta to dopiero chuda !!!

Kalina była na Cytadeli, wygląda lepiej , ale zero mięsnia i rozdęty brzuch ma... była też na targach ,widzialŚ MOŻE? na pokazie paraujeżdzenia ...

NOO!! Przecież jak Kinga na niej jeździła.... Wszystkie konie były takie ładne, odstrzelone i w ogóle, a Kalina taka chuda ogólnie, ale brzuch to miała dużyyy.
Kalina to koń mojej mamy znajomego,który robił interesy kiedyś z p.Ewą taaaa i tak się skończyło, że walczył o nią, ale koń przeszedł na własność "Stowarzyszenia Lajkonik"

serio ?! oni jemu ją zabrali, jakim cudem tak się satło , opowiedzze szczególami ! Oo

w ogole oni tych koni nie mają zarejestrowanych, tzn mają 6 na 15 ;/ czy li prawnie te konie nie istnieją .

:/ No to ogólnie mojej mamy kumpel który miał Kalinę kiedyś tam coś ten tegest z wiadomo kim xD I nie miał umowy, że trzyma konia w pensjonacie i coś tam było, że spóżnił się z płatnością i ona już mu konia nie oddała i stracili wszelkie kontakty :/Smutne .. Pytanie jest tylko takie "dlaczego o nią nie walczył"

Do Karoliny : Masz może pb?? Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

z tego co ja wiem slyszlam kalina zostala zabrana wlascielowi a wlasciwie jej corce do tego kobyla pokryta jakims konikiem bez wiedzy wlasciciela i zrebak tez zostal odebrany wlasciciel walczyl ale bez zaplecza finansowego [ktory stracil dzieki tej kobiecie] nie udalo mu sie "uratowac" klaczy
mam pytanie czy jaki kolwiek instruktor jaki tam byl mial jakie kolwiek uprawnienia

hehehe.. teraz ponoć jest trener z papierami, wcześniej była jakaś instruktorka, ale to ja dzieci uświadamiałam ,ze jazdy nie zaczynają się 20 stoma skokami przez rów ui nie kończą się galopadami po polu ;/

Dołączył: 05 Mar 2010

jak to czytam nie mogę się w kapcie zmieścic- na prawdę ludzie mają takie pomysły?? zal