offtopic i spam

heh a czy ja powiedzialam ze to na Limeta?

a na Krotona będzie przepraszam odpowiednim typem wędzidla? no nie wydaje mi się... Pelham to rodzaj wędzidła "przechodniego" przede wszystkim w westernie sie tego uzywa...

Wg mnie ostrogi są dla jeźdźca, który potrafi to samo zrobić na koniu bez nich, działając dosiadem, łydkami i wodzami. W takim razie po co one komuś kto jeździ rok? Ja jeżdżę 3 lata (pomimo, że 2,5 roku z tego to było tylko przesiadywanie na koniu, wożenie się, byle się utrzymać) i nie założyłabym ostróg. Po pierwsze nie ma potrzeby, po drugie wiem, że jak się zmęczę to mam niestabilną łydkę i już samą latającą łydką Elbid się stresuje, a co dopiero gdybym przypadkiem wbiła mu się ostrogą w bok.

Ewel a skad mozesz wiedziec czy to odpwiednie wedzidlo dla niego czy nie?

Sylwia to może napisz, w jakim celu chcesz stosować pelham Smile

Pelahm to jest wędzidlo dla osób o niesamowicie stabilnej ręce.. dziewcze czy ty wiesz jaką krzywdę ty mu możesz tym zrobić? unieszczesliwisz konia na całe zycie... jesli chodzi na zwyklej oliwce, to po co Ci pelham... lepiej zainwestuj w cos delikatnego...
moze ty napisalas o pelhamie, a myslisz o czyms innym...
sproboj jeszcze "zlamać" Krotona tym pelhamem nieszczesnym to juz bedzie w ogole git Smile

Widzisz akurat sklada sie tak ze mam bardzo delikata reke i jezdzilam juz na pelhamie na Lizie,pani Jadzia sama mi go dala bo powiedziala ze mam delikata reke i ze mi go moze dac...Ewel nie tlumacz mi takich rzeczy bo ja to wiem,wiem co to pelham i munsztukt tez wiem!No widzisz pelhama sama nie wymyslilam P Jadzia mi go dzisiaj zaproponowala i powiedziala ze jak bede go dzierzawic to mam w niego zainwestowac...zaskoczona

no bynajmniej Smile

no to jest chyba jeden z tych gorszych pomyslow p.Jadzi, ale oki ja sie nie wtracam w takim razie...
po kiego grzyba kupowac dla jakiegos konia Pelham skoro dobrze umie chodzic na normalnym wedzidle??? dla mnie to nie logiczne....

Kroton lepiej chodzi na pelhamie,P.Jadzia jezdziala na Krotonie 1.5 roku caly czas na pelhamie...Ewel Ty nie znasz ani Krotona ani mnie ani P.Jadzi wiec nie wypowiadaj sie;))

jasne my dear ja sie nie znam w ogole na niczym Smile

Tylko troche w wescie siedze i znam te wszystkie "urzadzenia" ale oki, ewedź do kąta i sie nie ruszaj najlepiej... nie oddychaj nawet... bo przez łeb...

Ja nie powiedzialam ze sie nie znasz,ale powiedz mi skad mozesz wiedziec cos o Krotonie jesli nawet na nim nie siedzialas....sorki ale dla mnie to jest smieszne,to tak jak ja bym powiedziala to samo o Lawinie hehe smieszne

Im więcej patentu tym mniej talentu:) Bo po co pelham na konia, z którym (z tego, co czytałam) nie ma problemów podczas jazdy i który umie dobrze iść na normalnym wędzidle? Powiedz tylko, dlaczego ten koń chodzi lepiej na pelhamie? Co lepiej robi?

P.Jadzia powiedziala ze lepiej sie zbiera itp. kupie i sama zobacze albo jutro pozycze od Pani i sama zdecyduje

Ale konia się zbiera wjeżdżając go łydkami i dosiadem na zamkniętą rękę!
I praktycznie nie ma różnicy, jedynie ta, że przy pelhamie działa się dużo delikatniej ręką. A ta musi być naprawdę czuła i delikatna, i bynajmniej nie jest to napewno ręka osoby jeżdżacej rok-dwa (nie trenującej codziennie, jeżdżącej w większości w tereny, choćby nie wiem jaki miała do jazdy konnej talent).

no ale pelham i munsztukt sluza lepszemu zebraniu i latwiej zebrac na tym wedzidle konia