offtopic i spam

Ewel, schodzimy ze ścieżki wojennej? Wink

no baa

Ja nigdy na nią nie weszłam Very Happy

Zgoda

Czuję w tobie bratnią duszę Very Happy

szczerą do bólu Very Happy

Nie zakładałabym pelhamu na konia szkółkowego. ZNIECZULISZ GO! Później sobie z nim nie poradzisz na zwykłym wędzidle. Do tego jeździsz cholernie krótko! I odrazu ostrogi, pelham itp... Wybacz, jeżdżę dłużej i jeszcze nwet o tym nie myślałam!

Ewedź - weź mnie jakoś odstresuj, bo jak pomyślę co się z tym koniskiem może stać Wink

a za "edita", to bym Cię skopała Wink

skopałabyś mnie? o ty niedobra kobieto Very Happy

(Sylwia zamilkła)
może odstresuje Cię myśl, o tym co stałoby się z Lawiną gdyby Sylwia na nią wsiadła Very Happy

3 szybkie i już by gryzła glebę Very Happy

Kroton to nie jest kon szkolkowy juz;)) a jak byl to i tak bardzo malo jezdzil,a jak juz to byl jezdzony przez te same osoby...Heheh skad wiesz nie badz taka do przodu bo Ci tylu zabraknie!!!Nie martw sie Ty tez bys na Krotona nie wsiadla;))

najdziwniejsze jest to ze na mnie najezdzacie ze chcialam kupic ostrogi a do Ewel nic nie powiedzialyscie przeciez ona jezdzi w ostrogach a uczy sie nie caly rok. Heh to jest smieszne,a tak ogolnie ostrogi odpadaja;) jednak ich nie chce

Więc co ja mogę powiedzieć...będę szczera jak zwykle Laughing

Dziwiłyśmy sie, po co Ewel ostrogi i mówiłyśmy że to wcześnie.

Po drugie...hehe, wasza rozmowa (Ewel&Sylwia) przypomina mi kłótnię dzieci w piaskownicy o wiaderko z łopatką Laughing

-Ty byś spadła z mojego koniaaaa
-A Ty byś na mojego nie wsiadłaaaaa

czyt.

-Jak mi nie dasz łopatki to cię naskarżę mamieeee
-A jak ty mnie naskarżysz to ja cię naskarżęęę

coś w tym stylu - wzajemne i bezsenowne dogryzanie sobie tym samym na poziomie 5latków

Laski, wyluzujcie

Gleboki oddech i bedzie dobrze...1...2...3... lepiej Wink

no faktycznie troche ta pseudo rozmowa wyglada dziecieco

Ja zazwyczaj ustosunkowuję się do poziomu osoby z którą rozmawiam...
Co do moich ostróg, to łydkę mam na Lawinie spokojną, a Lawina jest przez poprzednich wlascicieli znieczulona na łydkę... zeby jakakolwiek praca mogla mieć miejsce, trzeba ją ostro pojechać, ale czy to aż takie trudne do zrozumienia? (albo mocny bat, ale tylko długi, ujezdzeniowy, albo ostrogi) Wiesz Sylwio, może się dziwily, po co mi ostrogi, ale ja mam swojego konia i jesli coś mu zrobię, to będę sama sobie winna, a moj trener mówi, ze od razu koń pracuje inaczej, ma aktywniejszy zad, mocniejszy wykrok, głębiej sięga pod kłodę, czyli idzie tak jak powinien. Przede wszystkim słucha, dotknę raz ostrogą, jak się zapomni dotykam po raz kolejny i o to chodzi(tak sądze) nie muszę jej cały czas pompować i kopać po bokach, wystarcza jeden sygnał i jest dobrze...
Vix, bo z tego co mówi Sylwia to idzie wiele wywnioskować.. (nie powiesz mi, że sama nie masz swojego zdania na ten temat) ja nie opowiadam takich :głupot"... z reszta, nie mierze tak wysoko jak Sylwia i nie mowie, ze sobie super poradze, na koniu pokroju Krotona. Ja poprostu Sylwii nie pozwolilabym wsiąś na Lawinę, no poprostu, jako własciciel mam takie prawo...
Wiesz nikomu nie dogryzam, nie mam takiego problemu, poprostu mówię, co myślę, a myślę, że na Lawinie Sylwia by sobie nie poradzila. Przecież znam swojego konia prawda? i wiem co robi na jazdach czyz, nie? I doskonale wiem, ze Sylwia albo by spadła, albo tlukla się stępem... nie moge juz wyrazic swojego zdania?
Dla mnie nie jest sytuacją na miejscu porównywanie mojej Lawiny do konia szkółkowego... to jest w ogóle jakieś nie porozumienie... tak jakby Elbida porównać do np. konia ze wsi, ktory chodzi i ciągnie wóz. Ten sam pułap...
Dziwi mnie też, że na mnie Sylwia ma odwagę "jechać", ale gdy wy mówicie to samo, ona nic nie mówi, ale do mnie ma takie odzywki, że aż dziw bierze...

Glupoty? Hmm... wiesz jak nie wierzycie to nie wazne jest to ze ja wiem jak bylo no i nie tylko ja;)) A co Ty za glupoty gadasz po pierwsze to ja nie pisze ze jestem super jak wycwiczona wrecz przeciwnie!!!!!!pisze ze musze popracowac bo nie dam sobie rady wiec zastanow sie co piszesz!!!!Nie badz taka do przodu bo Ci tylu zabraknie.....juz to mowilam ale widze ze trzeba powtorzyc....

zamilknę... Vix ma rację, pięciolatka bez łopatki... oki.. ja nic wiecej mowic nie bede..

Vix mowila tez o Tobie Pani wszechwiedzaca

tak, ale moje posty starają sie zalagodzić jakoś sytuację Smile

ty za to prowokujesz i z kazda wypowiedzia sie pograzasz... emanujesz pewnym, ze tak powiem hmm.. no dobrze ja mialam nic nie mowic Smile

Jakiś off top sie wkradł i to duuuuży Very Happy