Palcat

Proponuje zmienic instruktora-natychmiast!
palcat ma byc pomocą do podstawiania a nie popedzania i bicia konia!

Dokładnie zgadzam sie z Kucunio. Ja ostatnio jeżdzę tylko z bacikiem ujeżdżeniowym i właśnie tak go używam jak powiedzałą Kucunio czyli jako pomocy. No może nie dokońca go używam, bo niedawno zaczęłam jeździć z takim batem i nie zawsze umiem się nim posłużyć Razz

super tylko nie ma innego klubu wokol mnie oprocz ochab a tam po pierwsze drogo a po drugie to kilka osob mi wybilo z glowy przeniesienie sie tam zanim zaczelam sie zastanawiac... i co ja mam zrobic?? wiem ze takie zachowanie jest niedobre i nie pochwalam go! narazie bede na to patrzec z dystansem.

ja tam tez palcata nie lubie uzywac. najbardziej humanitarne jest (jesli kon jest dobrze ulozony) przykladanie palcata za lydka. To go nie boli, a kontroluje. sprobuj!

ja mam palcat na jeździe ale nie zawsze go używam...po prostu nasze konie w stajni są raczej przyzwyczajone i jak widza palcat to robią sie posłuszne i spokojne:)

Ja jezdze dopiero pol roku wiec palcat jest mi niezbedny na niektore konie zeby je zmusic do klusu chociaz Very Happy

Ale ja nie wale od razu moja metoda na niesfornego konia to : łyda jak nie chce słuchac po pierwszej łydce daje drógą mocniejsza a jak nie chce nadal słuchac to daje łyde+palcat i robi co chce Cool

Ja uważam że na początkowym etapie nauki wogóle nie powinno się używać palcata! Również w przypadku Dloliana. To, ze koń nie reaguje na twpje łydki nie jest zapewne jego winą (chyba że jest juz zupełnie znieczulonym mułkiem), ale twoją niewprawioną techniką. Dlategop ja uważam, ze początkowo powinno się wogóle nie używać palcata, i jeździć od samych łydek i dosiadu.

moniko ja sie z toba zgadzam w 100% lecz jest male ale ...
jezdzilem na 3 koniach w mojej stajni i wszystko bylo suuper... ostatnio mi instruktorka powiedziala ze mam sprobowac z Esqdą (koniem ktory nie słucha po mojej łydce) instruktorka na sekunde weszła na niego zeby mi pokazac co robie zle. Nie wzięła na poczatek palcata i niemogła go zmusic do galopu gdu sie spytałem "Czy ona umie jechac szybciej niz kłusem" to powiedziała mi "Daj mi na chwile palcat" podałem jej i galop był i kłus był więc z tym palcatem to jest roznie. Szczególnie ze ta klaczka jest "Gruboskurna" i jej na prawde nic nie robi lekki bacik a idzie po nim duzo grzeczniej Smile

Niektore konie od młodości są uczone chodzic do palcata i nie jestem pewnien czy esqda nie byla tak uczona no ale to tylko moje zdanie : ) ...

Pozdrawiam Dlolian Smile

PS.
Juz niedlugo bede mial avatarek i signaturke wiec strzeszcie sie (na razie mi sie nie chce robic xD)

Wsumie to kazdy z was ma troche racji....sa konie ktore pojda bez palcata,sa takie co jak widza palcat to dostaja takiego spida ze to koniec,sa takie co jak widza robia sie spokojne,ale sa tez takie do ktorych palcat musi byc....u nas jest kon ktory jest naprawde DUZYYYY i bardzo silny a do tego trudny bardzo...Jak on zanurkuje w krzakach to masz pecha heeh jego glowy mozesz juz z tamtad nie wyjac jak sie to konisko uprze wiec tu akurat palcat musi być!!!a wogole on sluzy do przypomnienienia ze dajesz mu sygal,a nie do bicia-to nie dopuszczalne....

Dlolian --> Niestety, tak to jest z końmi szkółkowymi... Są tak długo jeżdżone przez niewprwanych jeźdźców, że dostają "znieczulicy" Sad

A potem jest coraz gorzej i gorzej... Sad

Wtedy rzeczywiście trzeba konika pobudzić palcatem, ale tylko wtedy, gdy łydki i dosiad nie dają rady.
Gdzie ty właściwie jeździsz?

A taka bardzo malo znana stadninka wlasciwie to nie stadninka nawet tylko gospodarstwo rolne z duza iloscia terenow oraz stajnia Smile

Eeee to jest w babkach Smile

Bardzo mi tam fajnie poniewaz sa suuper terenki a to dla mnie na razie naj wazniejsze zeby pobyc na swiezym powietrzu wsrod drzew xD

Lubie bawic sie kolorkami ;]

Dlolian a daleko za Poznaniem jest ta twoja stajnia?

Nie, nie daleko ; ) jakies 5-10 km : ) a wlasciwie to prawie graniczy z poznaniem ale 5-10 km z Rataj.

ja wolę zawsze mieć palcat ale używam w ostateczności noi oczywiście lekko a nie walę konia z całej siły!

Ja nie jeżdże, ale palcat mi sie zawsze taki okrutny wydawal...