zebranie (dla Moniqi:))

przeganaszowanie, jest wtedy kiedy koń zamiast trzymać głowę prostopadle do ciała (prawidłowe zganaszowanie) trzyma ją skuloną, podwiniętą pod siebie, schowaną. Głowa jest wtedy równolegle do ciała. jest to podstawowy błąd jeźdźców pragnących na siłe zebrać lub zganaszować konia.

i wszystko jasne. Razz

ale mam jedno pytanie, czy naprawde jakiekolwiek zganaszowanie moze być poprawne? tzn. czy to jak koń trzyma głowę podczas zebrania (prawidłowego) można nazwać zganaszowaniem? myślałam że termin ten odnosi sie do kazdego, ze tak powiem przyciągniecia na siłe głowy konia i ustawienia go wedgług życzenia jeźdźca, a za to nie mającego zupełnie nic wspólnego z tym co koń robi z resztą ciała... Question

wiec jak to jest BL?

Zebranie jest to wstępna faza to zganaszowania. Koń powinien nieść głowę luźno opuszczoną do dołu, ale opartą na wędzidle. Kiedy koń opanuje już zebranie, podciąga się go do góry i uczy zganaszowania. Zebranie to jest tzw. wejście konia na wędzidło...
Ale jak widziałyśmy na zdjęciu które wstawiła Vynter, bardzo wiele osób robi to nie prawidłowo i w efekcie tego bardzo dużo koni się wiesza...

Black_Lady napisał:

Koń powinien nieść głowę luźno opuszczoną do dołu, ale opartą na wędzidle.

czyli po prostu powinien być rozluźniony? tzn. to jest wstępna faza rozluźnienia?tak?

BL przyznam, ze trochę mnie ździwił Twój post, ponieważ zawsze (jak do tej pory) słyszałam o zganaszowaniu jedynie jako o czymś co próbują osiągnąć ludzie nie za bardzo znający sie na jeździe, jako coś w rodzaju zebrania....oczywiście mogę sie mylić...

[img]Zebranie jest to wstępna faza to zganaszowania(...)[/img]

tzn. najpierw jest zebranie a potem zganaszowanie?czy czegoś nie rozumiem?

ten gość to ja Cool

tzn. zanim zaczniesz ganaszować konia, powinnaś go zebrać. Bo konie nie nauczone zebrania tylko ganaszowane od razu często trzymają łepek za wysoko i nie wchodzą na wędzidło. Tak mnie przynajmniej zawsze uczyli a troszkę się już jeździło i kilka stajni się odwiedziło...

acha...a czy zganaszowanie jest w takim wypadku konieczne? tzn. czy podobnie jak zebranie ma jakiś głebszy cel? może inaczej, jakbyś miała zdefiniowac słowo "zganaszowanie" to określiłabyś to jako? np. jako jeden z elementów zebrania, jego wyższą fazę, czy coś takiego? a może masz jakieś przykłady w formie zdjęc?

ps. jestem chora, jakies grypsko czy co sie przypalętało, i widocznie wolniej kojarze... Embarassed

albo taka niedouczona jestem Wink

uczymy sie cale zycie Cool

Dzisiaj tego nie napiszę bo bardzo się śpieszę ale obiecuję że jak będę miała czas to to zrobię.
Wracaj do zdrowia!!!!!

dziekuje BL Very Happy

teraz role sie odwróciły, ale od tego mamy forum, nie? i napewno przyda to się nie tylko mi.

ps.a poza tym to humorek mi sie poprawił, i chyba zdrówko wraca, eh, i do szkoły trzeba bedzie iść Wink

nie dawało mi to przeganaszowanie spokoju....sprawdziłam, rzeczywiscie jest coś takiego.

[link widoczny dla zalogowanych]

z tego co zrozumiałam to: zebranie + zganaszowanie ok, samo zebranie ok, ale samo zganaszowanie (wtedy o to mi chodziło) źle. tak? Wink

uogólniając oczywiście (wiem,ze nie da sie tego tak jednoznacznie powiedzieć...ale tak upraszczając... Wink

).

Dokładnie! Dziękuję że sama sobie poradziłaś! Jesleś bardzo dzielna! Razz

zycie nauczyło mnie samodzielności Wink

a poza tym jak coś się kocha to można nieustanie o tym czytać, uczyc i się nie nudzi Very Happy

dokladnie Vynter, swiete slowa... Wink

Ale się dziewczynki rozpisałyście! Rolling Eyes

Ale dzięki temu nareszcie zrozumiałam, a przyznajcie - byłam dosyć oporna! Wink

Kochane jesteście!! :-*

Vynter

mi też się jakieś choróbsko przyplątało... Sad

Smarkałam, kaszlałam i nie mogłam mówić... Ale już jeste lepiej i nie mam zamiaru z koników rezygnować! Very Happy

No właśnie! Tak trzymać!