 |
 | zebranie (dla Moniqi:)) |  |
Vynter
Dzielny Rumak
Dołączył: 17 Sie 2005 |
Posty: 411 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zmurszałe zamczysko |
|
 |
Wysłany: Pon 19:22, 12 Wrz 2005 |
|
 |
|
 |
 |
na samym początku chce zaznaczyć, że nie jestem trenerem, ani instruktorem dlatego jeśli ktoś chce nauczyć sie naprawde jeździc w zebraniu powinnien zasięgnąć rady jakiejś fachowej osoby, na żywo wraz z koniem...przez forum raczej nie da sie uczyć jeździć i oczywiście to bedzie wywód czysto teoretyczny
na czerwono zaznaczam ważniejsze fragmety, nie mylić z krzykiem
na początek różnica między zganaszawoniem a zebraniem. wiele osób które jexdzą konno uważają że kiedy uda im sie zganaszowac konia, to zyskają miano dobrych jeźdźców. nic bardziej mylnego. koń zganaszowany trzyma głowę nisko opuszczona, ustawioną tak aby linia czoła i nosa była zbliżona do pionu.
taką pozycje najłatwiej idzie osiagnąć ciagnąć na siłę za wodzę i "samemu" ustawiając głowę konia w porzadanej pozycji., ablbo używając czarnej wodzy itp. ale taki koń nie jest zebrany, ponieważ koń zebrany nie trzyma głowy nisko opuzczonej, a uniesioną. oczywiście to nie jedyna różnica
patrząc na konia zebranego rzucają nam sie w oczy trzy rzeczy:
1.zad nieco opuszczony, więc
2.głowa trzymana wyzej
3 no i nogi w czasie ruchu "wchodzące" głeboko pod tłów, koń idzie tzw. "od zadu"
natomiast koń zganaszowany:
1.głowa ustawiona pionowo, trzymana na wysokości tłowia
2.tylne nogi odpychające sie do tyłu, przez co koń przenosi ciężar na przedni nogi i idzie "na łopatkach"
3. całe ciało konia znajduję sie mniej więcej na tej samej wysokości
a co to ma do siebie? otóż różnica polega na tym, ze koń który porusza sie w zebraniu idzie płynniej, jest tzw. przepływ energi od zadu do przodu, przez co koń może nie tylko poruszać sie efektowniej ale też naturalniej i swobodniej. koń zganaszowany jest przykładem konia "zniewolonego" jak określiła to BL, który idzie sztywno, i po pewnym czasie traci "chody", czyli naturalna swobodę poruszania się...jednym słowem zebranie jest nie tylko 'przyjemniejsze" dla konia, ale róznież bardziej wykorzystuję naturalne predyspozycję zwierzecia do ruchu. a przeciez nie ma nic pięknijszego niż koń w ruchu, prawda?
o tym jak osiagnąć zebranie (przynajmiej w teori jak to wygląda) napisze natępnym razem, bo dużo jest tego....c.d.n
uff...ale namieszałam Pisałam to wszystko z pamieci....więc jesli ktoś wyłapie gdzieś nieściłość, albo błąd, albo moze coś dodać-to proszę bardzo . no i polecam poczytanie literatury fachowej na ten temat, napewno wyjaśni wszystko lepiej niż ja. acha, postaram sie tez poszukać jakiś zdjęć, albo rysunków pokazujących różnicę między zebraniem a zganaszowaniem.
mam nadzieję,że choć trochę pomogłam 
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vynter dnia Wto 11:04, 27 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Lip 2005 |
Posty: 699 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Mysiadło koło Wawy |
|
 |
Wysłany: Wto 15:08, 13 Wrz 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Poziom trzymania głowy jest zależny od typu konia np. Lusitano muszą trzymać główki wysoko i blisko tułowia, natomiast rasy mniej gorącokrwiste nieco niżej. Chciałam wnieść poprawkę co do pierwszego posta Vynter: konik zebrany ma podstawiony a nie opuszczony zad. I dziekujemy za wspaniałego posta Vynter!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Vynter
Dzielny Rumak
Dołączył: 17 Sie 2005 |
Posty: 411 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: zmurszałe zamczysko |
|
 |
Wysłany: Wto 19:47, 13 Wrz 2005 |
|
 |
|
 |
 |
BL dzięki pisząc, ze kon ma opuszczony zad miałm namyślli, że to tak mniej wiecej wygląda z boku, ale masz rację, ze prawidłowo nazywa to się podstawiony zad
Moniqa nie ma za co co do tej głowy to oczywiscie koń nie trzyma jej bardzo wysoko, ale w porównaniu do konia zganaszowanego jest różnica. myślę, ze dzieję sie tak dlatego, ze koń na siłę ciągnięty za wodzę szuka miejsca w którym człowiek najmiej mógłby oddziaływać na jego pysk, dlatego stara sie jak najbardiej opuścić głowę...fachowo to sie nazywa chyba chowanie za wędziło.
starałam się napisac to wszystko jak najbardziej obrazowo, więc to samo tyczy się zadu. jak koń podstawia zad, to tak jakby lektko na nim przysiada (to taka obrazowa przenośnia nie brać tego dosłownie).i w całości wygląda to tak jakby przód był nieco wyzej niż tył. tak naprawdę to ten postawiony zad jest tu najważniejszy, bo jak koń zad podstawi to i reszte ciała ułozy prawidłowo. no i zapewnie rasa, oraz cechy indywidualne konia tez mają znaczenie
ale poszperam jeszcze w necie i może uda mi sie znaleźć jakieś przykładne zdjęcia 
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Lip 2005 |
Posty: 699 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Mysiadło koło Wawy |
|
 |
Wysłany: Śro 16:46, 14 Wrz 2005 |
|
 |
|
 |
 |
No byłoby extra!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec
Dołączył: 31 Lip 2005 |
Posty: 699 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Mysiadło koło Wawy |
|
 |
Wysłany: Czw 21:48, 15 Wrz 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Extra przykłady. Gratuluje świetnego tematu i świetnych pomocy!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 | Re: zebranie (dla Moniqi:)) |  |
 | Re: zebranie (dla Moniqi:)) |  |
 |
 | |  |
Moniqa
Moderator
Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2678 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań |
|
 |
Wysłany: Wto 11:12, 27 Wrz 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję!!
Co do przeganaszowania, to też nie wiem czy coś takiego jest, ale... Można tak nazwać to, co jest zrobione z tym biednym koniem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 4
|
|
|
|  |