Palcat!!!

Ja im pod żadnym względem nie współczuję, to że nie mają serca mam gdzieś Razz

. Ej a Wy też tak macie, że na okrucieństwo wobec zwierząt się strasznie wkurzacie i płaczecie, a wobec ludzi trochę mniej? Np. filmy. Umiera człowiek - rzadko płaczę - zdycha zwierzę, ryczę jak bóbr. Głupie, nie?

a Niby dlaczego glupie,ja tez tak mam...wsumie zalezy jaki film jeszcze:)) Ale zwierzat jest mi bardziej zal....A ludzi mam w d**** Very Happy

Heh, sami jestescie ludzmi Wink

chociaż mi też zawsze bardziej żal zwierzaków. Np w filmach wojennych, czy cos takiego, to jak konia zabija to jest mi o wiele bardziej smutno. Może dlatego, że konie nie wybierają czy chcą isc na wojne, ludzie z własniej woli idą. Heh, to straszne..., ale taki już los zwierząt...

racja, mi też bardziej żal zwierząt ale ludzie też nie zawsze chcą iść na wojne. jakiś ważniak powie "wojna" i siedzi se w schronie a zwykli ludzie muszą iść za niego nadstawiać karku i giną kiedy ten sobie bezpiecznie siedzi w ukryciu i ogranicza się do wspierania narodu słowami a sam nic nie robi;/

hmm, no racja.., życie jest okrutne...i dla zwierząt i dla ludzi. Chociaż mi się wydaje, że bardziej dla zwierząt. Większość ludzi mówi, że " zwierzęta nic przecież nie czują, a i tak kiedys zdechną".No dobra, wiem, że taki kon krócej żyje od człowieka, ale to wcale nie znaczy, że jego życie mniej sie liczy!
Moj katecheta dawniej mi gadal, żebysmy nie wydawali kasy na wykup koni, tylko np. na kosciół, czy gdzie indziej bo "konie po prostu i tak kiedys pojdą na mięso, zdechna, wiec po co kase wydawac, na to żeby jeszcze chwile sobie pożyły?!" Jak sie wscieklam.. , przecież one maja prawo zyc tak samo jak my!!

Tylko, że koń nie powie: Co takiego Ci zrobiłem, że skazujesz mnie na taki los? Służyłem Ci wiernie przez całe swoje życie, a teraz traktujesz mnie jak złużyty przedmiot. Dawniej biegalismy po bezkresnych stepach. Ty nas zniewoliłeś. Zniewoliłes po to by teraz mnie zabić.

no dokladnie:( kiedys slyszalam ze jakis tam dobry bardzo skoczek sluzyl w sporcie przez 20lat a po tych 20 latach co ludzie zrobili??? oddali go na rzez:( a przeciez nalezala mu sie spokojna smierc....To bylo w sierakowie...Wrrr glupi ludzie

to o czym mowicie to jest problem ludzi którzy traktują zwierzęta jako przyrząd zupełnie jak piłka czy drabinka na wf-ie...
swoją drogą zupełnie odbiegłyśmy od tematu i pewnie oberwie nam się od pana moderatora/ pani moderator;)

Dlatego zakładam nowy temat. Very Happy

no właśnie widziałam ;D

no dobra to rozmawiamy o palcacie hee:)

Walne normalnie cos madrego jak nigdy XD
Palcat nie słuzy do karania konia jest to tylko pomoc jezdziecka ktora w niektorych sytuacjach pomaga w daniu sygnału, najczesciej w ujezdzeniu jest to jakbyprzedłuzenie łydki.
No ale normalnie sie wypowiedziałam az nie moge wyjsc z podziwu ze az takimi madrosciami operuje Razz

heheh,po prostu poparlas nasze zdanie:P

no tak ale czasami palcatem tez kara sie konia... nie leje tak zeby kwiczał ale raz uderza..chyba...

Ogolnie nie powinno sie go stosowac do karania konia ale do wskazoweg.
NP. podczas ciagow pukniecie w zad gdy kon nie idzie dobrze zadem czy cos.
Ale wiadomo nieraz nie ma wyjscie i nalezy skarac konia batem nie ma tak pieknie Razz