Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
Alice
Źrebak


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Poznania ;]

Ja jeździłam na Krotonie we wakacje teraz jest chyba tylko dla początkujących na jazdę w ręku czy jak to oni nazywają na lonżę ;D Arktyki nie widziałam ona była chyba już wiekowa nie wiem czy to nie o niej p Jadzia mówiła że ją uśpili. A ile ona miała lat bo ta kobyła którą uśpili podobno miała 33 lata Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice
Źrebak


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Poznania ;]

No tak, ale z tego co patrzyłam to kostka siana waży około 15 - 20 kg i kosztuje 5 zł, a ja królikowi kupuje siano o wadze 300 gram za około 7 zł.
Więc jeśli koń je 10 kg dziennie, to na dwa dni ma jedną kostkę za 5 zł. Jeśli miesiąc ma 30 dni to wychodzi 75 zł miesięcznie za siano.


Tak ale jeśli ktoś pracuje i ma rodzinę którą musi utrzymać albo chociaż samego siebie sam utrzymuje to 75zł niby nie jest dużo a to jest tylko dawka podstawowa jeśli chcielibyśmy ją podwoić żeby konik sobie skubał w zimowy dzień na padoku to już miesięcznie zapłacimy 150zł/miesiąc a dla wielu ludzi to dużo w takim BH na pewno by się na takie coś nie zdecydowali Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chmurka
Dzielny Rumak


Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

To według mnie niektórzy nie powinni decydować się na konia skoro nie stać ich finansowo na sianko, a co zrobią jeśli koń zachoruje? To jest już dużo większy wydatek niż dodatkowa porcja siana. Ja też chciałabym mieć własnego konia i chciałabym zapewnić mu tak dobre warunki żeby niczego mu nie brakowało, niestety nie mogę sobie na to finansowo pozwolić. Wolałabym nie mieć konia niż go mieć i np. żałować mu siana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice
Źrebak


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Poznania ;]

No właśnie niektórzy nie liczą dokładnie a później jest problem. Ja też chciałam mieć własnego konia ale może bym go utrzymała jeśli nie byłby w pensjonacie ale niestety nie wiem czy znalazłabym czas na codzienne obchodzenie konia... A pensjonat to już jest kasa której ni mam ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chmurka
Dzielny Rumak


Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Dlatego dobrze że istnieją szkółki Wink Inaczej na jazdę konną mogliby sobie pozwolić tylko ludzie którzy posiadają własnego konia. Alice masz rację pieniądze to jedno, a drugie to czas który trzeba koniu poświęcić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mineria
Źrebak


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ń

Hej- kiedys tam jeździła w Black- początkowo mi sie podobało- ale z czasem zaczęłam zauważac cos tam nie gra-

to dobra szkółka na początek- kiedy nie wie sie co i jak- potem np mnie denerwowało że konie mają tylko kilka ściezek- znają je na pamiec;

zapisywało sie na konkretnego konia- na jazdę wiec jeden pracował kilka godz inny wcale bo go ludzie nie lubili- śmieszne to było-instr na mnie wogóle nie patrzył- pani stała na srodku skrzyżowania- leśnych dróżek. to tyle.
wtedy mi to pasowało- bo jak nikt nie patrzył to sie szalało, galopy wyscigi- ale dzis wiem że to było nie odpowiedzialne i niebezpieczne

czy coś sie zmienilo w tej kwestii?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice
Źrebak


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Poznania ;]

Mineria niestety zupełnie nic się nie zmieniło no może poza tym że jeżdżąc tam we wakacje pani nie stawała na skrzyżowaniu ścieżek tylko cały czas prowadziła zastęp ale sprowadza się to do tego samego - nic nie widzi i nie ma szans na naukę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jen;]
Dzielny Rumak


Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Chmurka co ty masz z tym siankiem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mineria
Źrebak


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ń

oh to szkoda- bo w sumie to fajna stajnia- w takim położeniu ze wielu ludzi mogłoby skorzystać- ale.... tez miejsce mało urozmaicone--ciągle ten sam lasek, ścieżki na maxa wydeptane- ale pamiętam Lotosa- na nim ciagle jeździłam- pamięta ktoś jeszcze tego koniasia- miał uszkodz. nogę od wideł- nadciągał ją ale chodził ładnie -nie kulał- nie bolało go...kochany był.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice
Źrebak


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Poznania ;]

Lotos jeszcze tam chyba jest a jakiej jest maści? Szkoda takiej stajni w tak dobrym położeniu ale nie ma żadnego poziomu nauczana więc tylko się marnuje... Chyba że ktoś lubi klepać tyłek Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jen;]
Dzielny Rumak


Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

lotosa nie ma, moze chodzi ci o limeta


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice
Źrebak


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Poznania ;]

Aha chyba tak, coś mi się pomyliło Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jen;]
Dzielny Rumak


Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

[link widoczny dla zalogowanych]
fajna zachecającą stronę otworzyli, szkoda ze jest troche inaczej niż jak piszą..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mineria
Źrebak


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ń

oj Lotos był- jakieś 10-15 lat temu- kurcze- chyba raczej to taki okres czasu-

maśc- z tego co pamiętam to kasztan-jasny albo b. jasny gniady- tyle czasu temu- wtedy byłam nastolatką- na pewno złoty odcien

nie wiem czy to była prawda ale ten koń był prywatny-ale pracował za pensjonat w szkółce- tak mi kiedys jakies dziwczynki mówiły- nie wiem czy to była prawda- bo o tego konisia zawsze były awantury- bo był kochany i kazdy chciał na nim jeździc, ale że był prywatny to tylko
"wybrani" mogli go dosiadać- :niby:

Ciebielscy na pewno go bedą pamiętac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice
Źrebak


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Poznania ;]

Skoro piszesz że był dosiadany w szkółce pomimo prywatności i że były spory o niego to raczej Ci ludzie nie będą chcieli powiedzić wszystkiego na jego temat nawet jak pamiętają...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black Horse Poznań
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 11 z 12  

  
  
 Odpowiedz do tematu