Forum .: Konikowe forum :. Strona Główna


.: Konikowe forum :.
.: Forum strony www.karykon.prv.pl :.
Odpowiedz do tematu
harumi
Gość



Mi się kiedyś sniło że jeżdziłam konno po supermarkecie Very Happy Świetne uczucie, galopując miedzy regałami chwytac pierwsza lepsza paczkę makaronu Razz

Drugi sen był troche głupi. Do końca go nie pamiętam, ale opowiem tak mniej więcej(niektóre nie istotne szczegóły pozmyślam żeby to miało sens):
Byłam w swoim pokoju. Przyszła do mnie przyjaciółka. Otworzyłam jej drzwi i poszłyśmy do mojego pokoju. Patrze a tam na środku stoji gigantyczny kary koń. Był okropnie chudy, miał wielki łeb i był napradwe gigantyczny (może z 15 metrów). My sie na niego gapimy, on sie na nas gapi i taka chwila ciszy. Nagle do pokoju wchodza jakies małe profesorki z lupami i zaczynają się mu uważnie przyglądać. Ja wystraszona wychodzę z domu. Idę na łąkę na której był mój pierwszy teren. Tam odbywa się jakaś aukcja koni. Patrze a tam mój tata i dziadek(co oni tam robili?!) No i nie wiem nawet kiedy kupiłam piękna gniada klacz. szłam sobie prowadzac ją za uwiąz. Przechodziłysmy koło strumyczka. Dalej był staw. Pływały tam kaczki. Klacz mi się zerwała i wskoczyła do tego stawu. Strasznie płakałam.
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

Ale śmieszny sen!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Młody Konik


Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: k-ce

hmm ... jesli chcesz zeby sen sie skonczyl inaczej Very HappyVery HappyVery Happy to jak polozysz sie spac mysl o nim ... wyobrazaj sobie sytuacje jaka chcialabys zobaczyc na koncu ... ze opiekujesz sie nia itp ... zasniesz i ciag dalszy powinien ci sie przysnic Wink sprobuj Razz

Jesli chodzi o mnie to nigdy nie pamietam snow. Jedynie kiedys dostalam od mamy konia z lego scala (pewnie kojazycie:P) Kary z dluga grzywa i 4 skarpetkami - to bylo kilka lat temu I pewnego razu przysnil mi sie. Ze jest prawdziwy - resztey mozna sie domyslic Wink
Byl moj
Ja na nim jezdzilam
Snilo mi sie to jak jeszcze nie jezdzilam ale uwielbialam konie. Moja kumpela nazwala mi tego konia Kiara Very HappyVery HappyVery Happy w snie bylo tak samo ... To chyba jedyny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

Mi się kiedyś przyśnił taki sen że jestem koniem do skoków. I startowałam w jakichś zawodach i trochę już nie pamiętam co się tam działo ale sen był bardzo fajny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Walijka
Dzielny Rumak


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

mi sie kiedyś po moim pierwszym galopie na brzegu morza śniło mi się to w nocy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Werci@
Młody Konik


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

Heh...musiało na tobie duże wrażenie zrobićSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Forever
Dzielny Rumak


Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa

Mi bardzo często się śnią konie.
I prawie zawsze jade galopem chociaż tak na prawde jeszcze go nie opanowałam( strach)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ariess
Nowy


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Mi się ostatnio śnił sen z moim naj ukochańszym konikiem-Basią. Oto on:
"Pewnego dnia dowiedziałam się że Basiunia ma iść na rzeź. Myślałam że się zabiję. Nie ona!! Powiedziałam to rodzicom. Błagałam ich żeby coś z tym zrobili. Oni powiedzieli że nie mogana to nic poradzić. Ryczałam i ryczałam. Dowiedziałam się też że ma iść na rzeź bo ma złamane kopytko. Jeszcze bardziej płakałam. Nagle rodzice zawołali mnie na dół. Powiedzieli że kupią na Basię. Nie mogłam w to uwierzyć. Skakałam z radości. Gdy już ją dostałam dałam ją do stajnii i zaczełam szukać jakiegoś weta, który mógł by wyleczyć Baśkę. Wreszcie takiego znalazłam a on powiedział że wyleczy mi ją za darmo. Tak się cieszyłam. Basia pojechała do Krakowa. 2 dni później przyjechała. Była cała i zdrowa!!!!!! Jeszcze bardziej się cieszyłam. Po jakimś czasie zaczęłam jeździć. To znaczy zabrałam ją na lonżę i jeździła. Wreszczie wyzdrowiała całkowicie i pojechałyśmy sobie na jakieś zawody Wink!!!"
Wiem że ten sen był trochę głupi, ale śniła mi się moja kochana BASIUNIA!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Scottie
Młody Konik


Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Wawer

Mi się konie NIGDY tak po prostu nie śniły. Najczęściej to mnie prześladywały w snach, jak np. przestałam jeździć kilka miesięcy temu, to miałam wyrzuty sumienia i przez to koszmary.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fabcia
Źrebak


Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koronów

Ojoj, scottie...ciekawe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lennz
Młody Konik


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Lubicza :P

Mi się raz śniło że mama mnie rano obudziła do szkoły no i jak zeszłam na dół i zjadłam śniadanie, ubrałam się, uczesałam i byłam już gotowa do wyjścia to mama powiedziała: No już idź wskakuj na konia i galopem mi do szkoły!
Ja zdziwiona wychodzę przed dom a tam osiodłany, piękny, bułany, Quarter Horse jak w moim avku. Jakoś łatwo się na niego wpakowałam. Nagle nadjechała moja przyjaciółka i kuzynka. Przyjaciółka na jakimś wysokim siwku a kuzynka na gniadym arabie. No i razem zaczełyśmy gnać do szkoły. Jak dojechałyśmy to brama była zamknięta i tak jakoś się woźnej nie chciało wołać to najpierw przeskoczyła kumpela potem kuzynka a ja stałam i się bałam. Koń się zniecierpliwił i sam ruszył i skoczył. Nie spadłam. Ale jak lądował to się jakoś ślizną że mnie przez kark zrzucił ale zanim spadłam to tym razem na prawdę mama budziła mnie do szkoły... ale konia przed domem nie było Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Allicante
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znienacka

a to świństwo Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Black_Lady
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysiadło koło Wawy

oj to musiało być straszne Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Koniusia
Doświadczony wierzchowiec


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

mi sie raz snilo ze jezdzilam sobie po moim miescie na hucule na oklep, a potem jakos dojechalam do skoczni w zakopanym, chociaz moje miasto(skoczow) jest jakies3 godz jazdy samochodem od zakopca Smile i potem jezdzilam po tej skoczni a adam malysz tam byl i sie patrzal i moje kolezanki tez. potem przyszedl tata i zamiast mnie to on jezdzil, i sen sie skonczyl! taki troche sen bez sensu ale fajny byl! Smile i kofany konik! podobny troche do notesa ... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Horse Whisperer
Nowy


Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom Village;)

ja często miewam sny z końmi w roli głównej. Zazwyczaj wygladaja jak jakas straszna karykatura konskiej postaci;) Czasem sni mi sie tez ujezdzanie pegazów lub jednorożców=)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sny z końmi w roli głównej :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 6  

  
  
 Odpowiedz do tematu